Pierwsza pomoc dla psa: Unieruchomienie złamanej kończyny za pomocą szyny Szynę stosuje się w przypadku nadmiernej ruchomości kończyny w wyniku złamania lub pęknięcia. Do stabilizacji nadają się na przykład patyki, gałęzie, a nawet mocno zwinięta gazeta.
Po czym można poznać, że jerzyk jest w złej formie? Ptak, który uległ wypadkowi jest w szoku. Świadczą o tym potargane pióra i zamknięte oczy. Możliwe objawy powypadkowego stresu:• Potargane pióra, zamknięte oczy, wygięty grzbiet• Ptak drży z zimna• Panicznie wbija pazurki w dłoń• Znaczna utrata masy ciała• Widoczne zranienia ciała z krwawieniem, obwisłe skrzydło, skręcone kończyny etc.• Krwawienie z dzioba, nosa lub ucha• Zmiana barwy gardła z różowej na białą lub szarą• Drgawki lub skurcze• Kłopoty z oddychaniem, głośny oddech przy otwartym dziobie• Odgłos cierpienia ptaka w postaci krzyku. Żaden zdrowy jerzyk nie siada na ziemi bez powodu! Znalezionego na ziemi ptaka nigdy nie wyrzucaj prosto w powietrze! Dokładne badanie znalezionego jerzyka jest konieczne, by ustalić dlaczego ptak znalazł się na ziemi, a także pozwoli na udzielenie mu odpowiedniej i skutecznej pomocy. Złamane kości i zerwane więzadłaA) SkrzydłaJeśli odnaleziony ptak ma złamane lub zwichnięte skrzydło – rokowania są niepomyślnie. Jerzyki są wyczynowymi lotnikami i możliwość latania jest dla nich kwestią życiowej wagi. W trakcie całego życia, które może trwać nawet 20 lat, jerzyki przelatują rocznie ok. km. Zawsze pamiętaj, że z jerzykiem nie można iść na kompromis – albo będzie mógł latać w idealnym stanie zdrowia, albo będzie musiał umrzeć w stanie skrzydło jerzyka zwisa, nie trać nadziei: jest wiele takich przypadków, które wyleczono. Weterynarz posiadający wiedzę o ptakach będzie mógł dokonać prześwietlenia i dobrze ocenić sytuację. Ostrożne umocowanie bandażem zawiniętym w ósemkę Rana zadana przez kota: przypadek beznadziejny Pacjent po operacji: wewnętrzne umocowanie/usztywnienie złamanej kości promieniowej, wewnątrz rdzeniowy gwóźdź do łączenia kości (IM pin; strzałka wskazuje na wyjście gwoździa) B) Obręcz ramieniowa/barkowa Asymetryczna pozycja skrzydeł przy przemieszczonym ramieniu. Ten jerzyk już więcej nie poleci i musi zostać uśpiony. Najważniejszymi kośćmi w obręczy barkowej ptaka są filigranowa widelcowa/rozgałęziona kość (przy złamaniu tej kości chodzi o tzw. złamanie typowe kości promieniowej, złamanie bagnetowate i mocna kość krucza. Jeśli jerzyk, przy dużej prędkości uderza w przeszkodę, tego typu złamania lub zerwania ścięgien zdarzają się dość często – i rokowania zawsze są beznadziejne. Zewnętrznie nie zauważamy żadnych objawów urazu, a jedynym problemem mogącym sugerować doznany uraz jest albo niemożność latania, albo lot na niewielkich odległościach. Ponieważ te śmiertelne rany nie są tak oczywiste jak np. złamane skrzydło, trudno jest uwierzyć, że ptaka nie można uratować. Wewnętrzne unieruchomienie za pomocą wewnątrz rdzeniowego gwoździa do łączenia kości – kość łokciowa (ulna) i promieniowa (radius) [humerus – kość barkowa; elbow joint – staw łokciowy; carpal joint – staw nadgarstkowy] C) NogiMłode jerzyki często łamią nogi, gdy wypadają z gniazd lub gdy zaplączą się w różnego rodzaju nici/pasemka przy gnieździe i próbują się wydostać. Niestety, często się zdarza, że taki ptak wisi bezradnie na dachu pod gniazdem i bez uważnych sąsiadów i chętnych do pomocy strażaków jest skazany na okrutną agonię, która może trwać kilka dni. Ale jeśli jerzyk będzie miał szczęście i zostanie uratowany, najprawdopodobniej będziesz miał do czynienia z bardzo opuchniętą, skręconą lub nawet pozbawioną czucia stopą/nogą. Z reguły złamana noga goi się bez komplikacji jeśli jest unieruchomiona dookoła małym bandażem i lekko zgięta. Jeśli masz do czynienia ze skomplikowanym złamaniem nogi lub stopy, która wisi tylko na skórze lub ścięgnie lub gdy noga/stopa jest martwa, powinna ona zostać amputowana przez weterynarza. Udowodniono, że jerzyki żyjące z jedną nogą, nie tracą zdolności do latania i rozmnażania. D) DzióbZłamania dolnego dzioba prawie zawsze występują podczas nieostrożnego lub niedelikatnego karmienia. Często paznokieć jest kładziony tylko na końcówce dzioba i gdy dziób jest zginany w dół, prawie zawsze drobna kość ulega złamaniu. Te złamania są niepotrzebne i można ich łatwo uniknąć. Mogą one prowadzić do strasznych deformacji! Często dolny i górny dziób nie są odpowiednio względem siebie dopasowane, co może w rezultacie prowadzić do niekontrolowanego rozrostu rogu dzioba. W najgorszym przypadku prowadzi to do utraty części osłony rogu dzioba lub odłamania końcówki dzioba – co jest jednoznaczne z wyrokiem śmierci!Złamany dziób wymaga największej delikatności i ostrożności podczas karmienia. Doradza się unieruchomienie przez weterynarza jak tylko jest to możliwe. Unieruchomienie złamania dolnej szczeki za pomocą kawałka gęsiego pióra/lotki. Rada dla weterynarza By unieruchomić nieskomplikowane złamanie żuchwy, mały fragment gęsiego pióra lub lotki ptasiej może zostać użyty jako szyna/łubki. Można użyć np. pióra gołębia, które rozcina się wzdłuż, zakłada na złamaną część dzioba jak wsuwkę i pozostawia na kilka dni. Stabilność takiej szyny jest satysfakcjonująca. Nie zaobserwowano podrażnień śluzówki gardła w rejonie takiej szyny jednak należy zwracać na taką możliwość powikłań baczną uwagę. Normalna budowa szkieletu zdrowego dorosłego jerzyka (pas barkowy i skrzydło)1. obojczyk2. kość krucza3. łopatka4. kość barkowa5. kość promieniowa6. kość łokciowa7. Carpometacarpus- kość nadgarstkowo-śródręczna8. Phalanx digiti alulae- kciuk/ pierwszy palec, zazwyczaj pokryty 3-5 piórami9. Phalanx proximalis –paliczek bliższy10. Phalanx distalis digiti maioris -większa kość paliczkowa dalsza Zerwane więzadło pomiędzy kością barkową a stawem barkowym. Zwróć uwagę na przemieszczenie lewej „główki", nasady kości barkowej ze stawu. Złamanie/pękniecie obojczyka i kości kruczej. Złożone złamania/pęknięcia często zdarzają się podczas wpadania na przeszkody w trakcie lotu Zwichnięcie łokcia w środkowo-bocznym kanale promieniowym: zupełnie zerwane więzadło. Zwichnięcie łokcia w caudocranial (typ badania RTG) Złamanie kości promieniowej z przemieszczeniem Złamanie/pękniecie kości promieniowej po zabiegu gwoździowania mm rurka/kaniulą Zwichnięcie nadgarstka: w środkowo-bocznym odcinku kanału promieniowego wydaje się być tylko małe obrażenie, które może być przeoczone Zwichniecie nadgarstka: zakres obrazem może być widoczny tylko z caudocranial (typ badania RTG) kanału promieniowego Śmiertelne zwichniecie: mostkowo-krucze nie jest łatwo rozpoznawalne przy zwykłym prześwietleniu brzuszno-grzbietowym. Kiedy skrzydło jest rozciągnięte, powiązane rozłączenie kości kruczej z mostkiem jest ledwo zauważalne. Zwichniecie: mostkowo-krucze: dopiero bodziec przy prześwietlaniu (przesuniecie skrzydeł ku środkowi ciała) widoczne jest przemieszczenie kości kruczej wzdłuż linii środkowej [symetrii] ciała Rady dla weterynarzyZe względu na „lotniczy" tryb życia jerzyków, po każdym urazie trzeba jasno ustalić, czy można wyleczyć dany uraz i przywrócić pełną zdolność lotu, zwracając ptaka naturze, a także odpowiedzieć na pytanie, jak to obrażeń, metody leczenia i rokowanie zostały przedstawione w poniższej tabeli: Rodzaj obrażeń Zachowawcza/ tradycyjna metoda opatrzenia obrażeń Chirurgiczna metoda opatrzenia obrażeń Rokowania Zwichniecie ramienia Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Pękniecie/ złamanie kości barkowej Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Zwichniecie łokcia Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Pękniecie/ złamanie kości promieniowej -odpoczynek w pudełku/boksie, możliwe obandażowanie w ósemkę -tylko przy braku przemieszczenia -często nie przynosi pożądanych efektów ze względu na przemieszczenie Wewnętrzne unieruchomienie kości, gwoździowanie pozostawić na 10 dni Później fizjoterapia Złamanie/ pękniecie kości łokciowej - obandażowanie w ósemkę - tylko przy braku przemieszczenia Wewnętrzne unieruchomienie kości, gwoździowanie pozostawić na 10-12 dni Później fizjoterapia Złamanie/ pękniecie promieniowo-łokciowe Niemożliwe Wewnętrzne unieruchomienie kości, gwoździowanie pozostawić na 10-12 dni, w połączeniu z obandażowaniem w ósemkę Później fizjoterapia Zwichniecie nadgarstka Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Złamanie/ pękniecie kości dłoni - obandażowanie w ósemkę - tylko przy braku przemieszczenia - przemieszczenie z reguły nieuniknione = niezdolność do lotu Możliwe wprowadzenie gwoździa (chirurgicznego) do jamy szpikowej bez włączania stawów bliższych I dalszych osi ciała; brak na razie odpowiedniego doświadczenia Później fizjoterapia Zwichniecie kości palcowych (paliczkowych) Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Złamanie/ pękniecie kości paliczkowych zachowawcze / tradycyjne usztywnienie miejsca małym bandażem Niemożliwe Później fizjoterapia Złamanie/ pękniecie obojczyka Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Złamanie/ pękniecie kości kruczej Niemożliwe Niemożliwe bez większego urazu/ uszkodzenia mięśni Bez szans: eutanazja Złamanie/ pękniecie łopatki - unieruchomienie - duże zgrubienie [modzel, kostnina] mogą prowadzić do uniemożliwienia ptaku lotu Niemożliwe W przypadkach koniecznych: eutanazja Zwichniecie połączenia kości kruczej z mostkiem Niemożliwe Niemożliwe Bez szans: eutanazja Usztywnienie po urazie może zostać wykonane tylko po jednej stronie, a używany do tego celu materiał nie może niszczyć piór, bandaż elastyczny wydaje się być do tego odpowiedni. Dla podniebnych lotników, jakimi są jerzyki zdrowe upierzenie, jest równie ważne, jak nieuszkodzony szkielet! Obandażowanie „w ósemkę" zdaje się być najodpowiedniejszym zaopatrzeniem urazu (patrz rysunek). Po usunięciu bandaża, ptak powinien być przez kilka dni poddany rehabilitacji. W celu wzmocnienia mięśni można pozwolić mu na samodzielne wspinanie, trzepotanie piórami, albo zachęcać go do gimnastyki na ziemi. Nie zaleca się lotów po pokoju, ponieważ jerzyki, nawet w niewielkich pomieszczeniach szybko się rozpędzają i łatwo mogą ulec urazowi. Skrzydło jest ułożone w pozycji fizjologicznej. Rozciągnięta skóra skrzydła (oznaczona strzałka), wrażliwa na ucisk, musi być dokładnie wyścielona. Bandaż elastyczny jest owijany od strony brzusznej do grzbietowej dookoła kości barkowej, później w poprzek ramienia i wokół nadgarstka Bandaż jest owijany grzbietowo wokół skrzydła, ściągany w kształcie cyfry 8 pionowo i później wzdłuż pod kością barkowa Gdy tylko jest to możliwe, każde złamanie kości u jerzyka powinno zostać zaopatrzone przez chirurga. Wewnętrzne usztywnienie, które w wielu przypadkach okazało się sukcesem, może zostać wykonane szybko i łatwo, jest też najmniej kłopotliwe i uciążliwe dla samego ptaka podczas jego rekonwalescencji. W trakcie operacji w żadnym przypadku nie może uleć uszkodzeniu upierzenie ptaka. Po wygojeniu złamania i usunięciu gwoździa chirurgicznego konieczna jest kilkudniowa częste złamanie/ pękniecie kości promieniowej, które nie jest odpowiednio opatrzone, może prowadzić do ograniczenia zdolności lotu. Opatrzenie takiego obrażenia powinno się odbywać przy pomocy 0,4 mm rurki, która jest wprowadzana do pękniecie lub złamania z kierunku dalszego od osi ciała. Jest ona wpychana „wstecznie" w kierunku złamania/ pęknięcia bliższemu osi ciała, Az do przedniej części stawu łokciowego. Rurka wychodząca przy stawie barkowym wystaje 1-2 mm ponad powierzchnię skory i jest chroniona kawałkiem plastra samoprzylepnego, by pacjent nie mógł jej sobie łokciowa jest gwoździowana w kierunku przeciwnym. W tym przypadku, kaniula wychodzi, przy zgięciu jej do maksimum, na końcu kości łokciowej, który jest bliższy osi ciała, zaraz pod stawem łokciowym. Do tego celu można wykorzystać kaniulę 0,5 mm lub drut. Uwaga: staw łokciowy może zesztywnieć!Dla kości strzałkowej środkowy/ pośredni, a dla kości łokciowej – grzbietowy dostęp operacyjny przynosi najlepsze pasa barkowego może zostać zdiagnozowane, gdy ptak nie może latać lub w przypadku ograniczonym – gdy skrzydła poruszają się w sposób niesymetryczny, lub gdy dany bark/ ramie zwisa lub gdy jerzyk nie może się obrócić podczas prób kładzenia go na wznak. Prześwietlenie rentgenowskie jest konieczne by wykluczyć możliwość stłuczenia/ zgniecenia. Dokładne umiejscowienie ptaka pod aparatem RTG jest niezbędne by otrzymać wyraźny obraz okolic pasa barkowego. W niektórych przypadkach konieczne jest podanie środków występującymi uszkodzeniami pasa barkowego są złamania/ pęknięcia obojczyka lub kości kruczej oraz zwichniecie kości barkowej. Mogą być one łatwo zdiagnozowane przy prześwietleniu rtg: bardzo często widoczne są przemieszczenia górnych partii ramieniowych lub też zwiększona jest odległość między nasadą [„główka"] kości barkowej i stawu jest zdiagnozować zwichniecie części mostkowo-kruczych [połączenie kości kruczej z mostkiem], które nie zdarza się często. Mięśniowe przyłączenie kości kruczej do mostka jest wówczas zerwane z przemieszczeniem poza środek. Te uszkodzenie często bywa przeoczone przy prześwietleniu wiec wymagają uważnego przyjrzenia się. Zgniecenie/ typu uszkodzenia, zwłaszcza ramienia, często występuje u jerzyków. Klinicznie objawia się ono podobnie jak złamanie/ pękniecie lub zerwanie więzadła pasa barkowego, mimo ze ramiona wydają się być symetryczne. Jeśli jerzyk nie rozciąga skrzydła ale ochrania je, albo przyciska do ciała, konieczne jest wykonanie prześwietlenia. Stłuczenie/ zgniecenie, mimo ze bolesne, jest uleczalne! Zazwyczaj po paru dniach jerzyk zaczyna ostrożnie poruszać skrzydłem. Później jest zauważalna systematyczna poprawa i po upływie ok. 10-14 dni można ostrożnie rozpocząć fizjoterapię. Doświadczenie pokazuje, że po 3-4 tygodniach, ptak całkowicie odzyskuje zdolność do lotu. Antybiotykia) Cephalosporine (Cefotaxim "Clafuran 0,5") [cefalosporyna] 100 mg/kg masy ciała wstrzyknięcie domięśniowe lub SID-BID 5-7 d. dobra przy pogryzieniu przez Enrofloxacin („Baytril" % roztwór doustny) 10 mg/kg masy ciała p. o. BID 5-10 dni; jeśli jest częściowo odporny na Staphylococcus. i E. coli, i jeśli to konieczne, wówczas należy połączyć zc) Amoxicillin/Clavulanacid („Augmentan-krople") 150 mg/kg masy ciała „doustnie" SID przez 5-10 dniNigdy nie dawaj żadnych antybiotyków bez równoczesnego podawania profilaktycznie środków przeciwgrzybicznych (Itrakonazol)! ZranieniaJeśli rana została zadana przez kota, należy jak najszybciej podać antybiotyk. Liczy się wtedy każda godzina. Przy pogryzieniach przez kota, które nie zostały odpowiednio opatrzone i leczone farmakologicznie, śmierć następuje bardzo kota przenosi pastaurellę [rodzaj bakterii], która może przedostać się do układu krwionośnego ptaka, powodując śmierć przez oczu z reguły mają złe rokowania. Przy nadmiernym obrzęku powiek, zeskorupiałej krwi wskazane jest natychmiastowe podanie środka przeciwbólowego, nie może latać tylko z jednym okiem, ponieważ brakuje mu wówczas widzenia przestrzennego (stereoskopowego) i nie jest w stanie łapać pożywienia. Krwawienie z nosa lub dzioba występuje często, gdy ptak uderzy w przeszkodę. W takim przypadku konieczna jest pomoc weterynarza. Krwawienie z ucha jest typowym objawem złamania/ pęknięcia podstawy czaszki; wówczas jedyną rzeczą, jaką można zrobić, jest eutanazja. Kuracja:Amynin / Ringer-Lactat 1:1, 1 ml w temperaturze ciała ("Hemoscon") 100 mg/kg wstrzyknięcie domięśnioweTraumeel roztwór iniekcyjny, kropla po kropli „doustnie" (także po operacji, po uderzeniu w przeszkodę, przeciwko stłuczeniom/ zmiażdżeniom; 1 kropla dwa – trzy razy dziennie)Meloxicam ("Metacam-Suspension") 1 kropla dwa razy dziennie przez kilka dni Śródki uspokajające:Diazepam (4-6 mg/kg KGW wstrzyknięcie domięśniowe) Znieczulenie:Narkoza inhalacyjna Isofluran (wprowadzenie 3-4 min. Isofluran + 1-2 l/min. O2, utrzymanie Isofluran + l/Min. O2) lubNarkoza poprzez wstrzykniecie Diazepam (4-6 mg/kg masy ciała) i Ketaminhydrochloride (60 mg/kg wagi ciała) wstrzyknięcie domięśniowe w dwóch różnych iniekcjach; jeśli potrzeba, podawać później z Ketaminą (40-50 mg/kg masy ciała). W przypadku niepokoju/ ekscytacji podawać później z Diazepamem (5 mg/kg KGW).Przy bolesnych zabiegach podawaj zawsze leki przeciwbólowe! Eutanazja:Ketaminhydrochloride („Hostaket", „Ketanest")250 mg/kg KGW później – ml "T 61" dożylnie lub Uszkodzenie dużych piórBardzo często jerzyki trafiają w ręce ludzi z powodu uszkodzenia piór. Złamanie pióra, jego wydarcie, albo złośliwe obcięcie lotek w obu skrzydłach, rzadziej defekty piór spowodowane wadami genetycznymi lub niedoborami w diecie skutkują niemożliwością latania. Tragicznie, to także się zdarza: młody jerzyk, któremu złośliwie obcięto główne pióra w obydwu skrzydłach. Został odratowany poprzez tzw. "shifting" – umieszczaniu niezniszczonych piór w lotkach/ tulejach piór zniszczonych. Decyzja co zrobić z takim ptakiem nie jest łatwa. Możliwe jest ostrożne usunięcie zniszczonych piór głównych w znieczulaniu ogólnym. Jednakże lotki główne dłoni są zakotwiczone bardzo głęboko – do kości przedramienia – i nawet przy próbie usunięcia ich przez eksperta istnieje duże ryzyko uszkodzenia ich i krwawienia.. Często nowe pióra nie odrastają lub są zdeformowane. Nawet w najmniej trudnych przypadkach zupełne odrośnięcie piór głównych trwa od 7 do 8 używana w sokolnictwie – "shifting" (przesuwanie) może pomoc także jerzykom, mimo ze nie jest to rutynowa operacja w przypadku tych ptaków. Polega ona na umiejscowieniu nieuszkodzonych piór w lotkach piór zniszczonych. Odwodnienie i niedożywienie Zbadaj pierś zwierzęcia: jeśli kość (mostek) wystaje ostro, prawie jak stępka statku, ptak jest nadmiernie wychudzony. W takim wypadku, podaj mu kilka kropli roztworu glukozy (10 g glukozy w 100 ml letniej wody) za pomocą pipety lub plastikowej strzykawki (oczywiście bez igły), co 15-20 minut do dzioba, uważając by nie pobrudzić ptaka tą kleistą substancją. Nie kładź ptaka na grzbiecie, mógłby się zakrztusić i jest trzymanie ptaka w cieple (ok. 32°-35° C). najlepsze jest ciepło płynące z dołu [źródło ciepła umieszczone pod ptakiem].Jest ryzyko, że jeśli jerzyk jest nadmiernie wychudzony, to nie będzie przyjmował nawet płynów, nie mówiąc już o pokarmie krwi i trawienie funkcjonują u takiego ptaka niepoprawnie . Dotyczy to młodych osobników, które ważą niewiele ponad 20 g lub nawet mniej. Są to ostre i nagłe przypadki. Wiele z takich ptaków zostało uratowanych poprzez zastrzyk/ napar podany przez weterynarza i powtórzony p o12 wzmacniające poprawią krążenie, a ty zyskasz czas potrzebny na uważne rozpoczęcie karmienia. Przygotowanie „pankreaonu" (Pancreaon), wspomagającego układ trawienny. Preparat ten można otrzymać w aptece - stosować w następujący sposób: 3-4 razy dziennie należy ugnieść 1-2 małe kulki, wymuskać odrobiną jedzenia i podawać pacjentowi dopóki nie osiągnie odpowiedniej wagi i jego kondycja się nie stan jerzyka zaczyna się poprawiać, należy zacząć karmić go co pół godziny małymi świerszczami – początkowo miękkimi tylnymi częściami owadów (lub, jeśli są dostępne - żółtawymi trutniami), obserwując, czy ptak się wypróżnia. Jest to bardzo ważne! Mimo ze bardzo niedożywione, młode jerzyki bardzo łapczywie rzucają się na pokarm, często chcąc nawet połknąć palec opiekuna - jednak ptaki te bywają zbyt słabe, by jakikolwiek pokarm strawić. Jeśli jerzyk wręcz żebrze o jedzenie, pokusa jest duża by nadal go karmić. Jednakże, po wstępnej poprawie, może szybko dojść do gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia, spowodowanego „przeładowaniem" żołądka, co często doprowadza do ostrzegawczym jest przyrost masy wielkości o kilka gramów w ciągu paru regularnie, ostrożnie sprawdzać dotykiem czy ciało ptaka jest „napełnione", ale też czy jest miękkie i delikatnie poddaje się dotykowi. Twardy brzuch, z „piłeczkowatymi" wypukłościami jest powodem do niepokoju (w takim wypadku zaprzestań karmienia, ptak powinien dostać od weterynarza leki wzmacniające).Stabilizacja masy ciała jerzyka, który był niedożywiony może potrwać kilka dni. W tym czasie brzuszek może wydawać się twardawy, nawet jeśli karmisz ptaka ostrożnie, ale jeśli będziesz konsekwentnie podawał w krótkich odstępach czasu małe i łatwe do strawienia ilości pokarmu, opisana powyżej sytuacja nie powinna mieć miejsca. Dopóki pacjent nie jest na dobrej drodze do wyleczenia, przerwy miedzy posiłkami w nocy nie powinny być dłuższe niż 4-5 godzin. Później można karmić normalnie i wreszcie udać się na zasłużony nocny wypoczynek. Wlatywanie na przeszkodyWiele ptaków zderza się z liniami wysokiego napięcia, samochodami, oknami itp., co powoduje ich natychmiastowa śmierć. Jednakże, jeśli ptak przetrwa uderzenie, należy jak najszybciej dostarczyć ptaka lekarzowi, który w odpowiedni sposób zajmie się pacjentem, ograniczając objawy wstrząsu pourazowego. DrgawkiSkurcze i zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego mogą mieć różnorodne przyczyny. Podczas zderzenia z przeszkodą może dojść do wstrżąśnienia mózgu. Ptak jest wówczas osłabiony i oszołomiony, ale szybko wraca do zdrowia po kilku dniach wypoczynku w ciepłym miejscu. Zdarza się jednak, ze występują znacznie poważniejsze objawy, takie jak napady drgawek, okręcanie się wokół osi ciała, przewracanie się, specyficzne ruchy głowy – wówczas trudno o jednoznaczne rokowania. Tacy pacjenci powinni jak najszybciej zostać oddani pod opiekę weterynarza - obserwowane napady drgawek (zdarzające się nagle, szybko postępujące- nieleczone kończą się śmiercią jerzyka) są skutkiem braku witamin z grupy B. Dotyczy to w szczególności jerzyków karmionych pożywieniem na bazie owadów gorszej jakości oraz tych ptaków, które muszą zostać z człowiekiem dłużej niż wymaga tego ich kuracja. Pierwsze objawy są często przeoczane, a kiedy nasila się niechęć do jedzenia, „zagapianie się" lub niekontrolowane ruchy głową, odrzucanie głowy do tyłu, drgawki lub obracanie się wokół osi ciała, weterynarz może zaradzić temu podając witaminę B-complex w iniekcji. Podawanie witaminy B doustnie nie przynosi pożądanych efektów. Profilaktyczne stosowanie witaminy B nie zawsze zapobiega wystąpieniu powyższych objawów. Drgawki spowodowane brakiem witaminy B. PasożytyJerzyki często są atakowane przez featherlings (pchły, wszy), roztocza, a zwłaszcza wysysające krew muchówki (monofag jerzyka; crataerina pallida). Te tzw. ektopasożyty (zewnętrzne) występują czasem w tak dużych ilościach, że mogą stanowić zagrożenie dla życia osłabionego młodego jerzyka. Muchówka pasożytująca na jerzyku jest podobna do „muchy domowej" ale ma uwstecznione skrzydła (w zaniku) oraz przyssawki na odnóżach, którymi przyczepia się także do ludzkiej skóry. Lubi przeskakiwać na ludzi i z powodu swego dość twardego odwłoka trudno jest ją zgnieść zewnętrzne jerzyków nie są groźne dla człowieka, co najwyżej mogą być dla niego uciążliwe. Można spróbować się ich pozbyć rozpylając niewielką ilość środka owadobójczego dla ptaków (np. „Bolfo"), który można kupić w większości sklepów z produktami dla zwierząt. Środek taki należy stosować na pióra znajdujące się na szyi ptaka i rozprowadzić po ciele. Muchówka (monofag) jerzyka, wielkości muchy „domowej" Jerzyki często mają pasożyty wewnętrzne (endopasożyty). Spotyka się często tasiemce, żyjące w jelitach ptaków. W pewnych przypadkach mogą one doprowadzić do śmierci jerzyka. Pasożyty te można zauważyć gołym okiem w odchodach ptaka – są małe i poruszają się. Włośnie (trychiny) są rzadsze; ich jaja można też można znaleźć w i glisty są pasożytami jerzyków – najczęściej atakują starsze pokazuje, ze bardzo chude jerzyki mogą mieć tasiemce – można się tego spodziewać, gdy po jednym lub dwóch dniach karmienia (w trakcie których ich stan się poprawia) przestają nabierać wagi, nagle odmawiają jedzenia, a ich stan gwałtownie się pogarsza. Wówczas należy natychmiast podać Praziquantel („Droncit" 10 mg/kg wagi ciała „doustnie" lub 5–10 mg/kg wagi ciała jako wstrzykniecie domięśniowe, powtórzyć po 10 dniach). Tasiemce nie są wykrywane podczas flotacji, a proces osadzania (sedymentacji) też nie zawsze przynosi pożądane skutki. Z uwagi na skrajnie progresywny obraz kliniczny podczas inwazji tasiemców, można w razie konieczności zastosować terapię profilaktyczną. Sporadycznie jerzyki karmione niewłaściwie przez krótki okres dżdżownicami były jednocześnie zarażone tchawicowcami [pasożytami]. Duszności i głośny oddech są objawami klinicznymi takiej inwazji. Fenbendazol („Panacur-zawiesina %", 25 mg/kg masy ciała doustnie SID przez 3 dni, powtórzyć po 10 dniach) okazała się efektywna w walce z pasożytami nicień krwiopijny Syngamus (choroba syngamoza), glistami i capillaries [włosienie] ChorobyNiewiele wiadomo o chorobach zakaźnych jerzyków. Niejednoznacznymi objawami mogą być apatia, kłopoty z oddychaniem, paraliż, zmierzwione pióra, zgięty grzbiet, zażółcenie lub zaczerwienienie błony śluzowej gardła, rozwarstwienie w gardle, pobrudzone pióra pod ogonem, cuchnące odchody... Choroby jerzyków, których źródła autor najczęściej znajdywał w niewłaściwym obchodzeniu się z ptakami, objawiają się jako ostra niestrawność, uszkodzenie wątroby, nerek, układu kostnego i higieny podczas karmienia może także prowadzić do wielu uporczywych infekcji bakteryjnych i grzybic. Przebieg ich może być nasilony poprzez stosowanie nieodpowiedniej diety i osłabiony system odpornościowy. Dolegliwości takie najczęściej lokalizują się w okolicach gardła i dolnych dróg dominują zmiany w gardle (białawe lub brązowawe plamy, naloty lub zeskorupienie, „nitki" śluzu, słodki zapach itd.), hałaśliwy oddech lub problemy z gardła jerzyków, które nie miały kontaktu z człowiekiem, są z reguły aseptyczne/ jałowe/. Leczone wcześniej jerzyki posiadają w swym organizmie szeroką gamę zarazków, które mogą być chorobotwórcze, m. in. pseudomonas spp., proteus, E. coli, Klebsiella, ß-haemolysing streptococcus, staphylococcus bakterie występują często z grzybem z rodziny candida albicans. Kandydoza/ drożdżyca wywołana przez bielnika jest łatwo zwalczana przez Flukonazol, jednak lek ten źle oddziałuje na wątrobę, więc najlepiej stosować go razem z Nystatyną (Nystatyna musi mieć bezpośredni kontakt z grzybicą/ podawaniu antybiotyków zwiększa się podatność na grzybicę kropidlakową dróg oddechowych, do czego przyczynia się też osłabiony układ odpornościowy. Jeśli infekcja nie posunęła się zbyt daleko, leczenie Ketokonazolem jest wymazu z gardła pod kątem bakterii i grzybów oraz szerokie spektrum stosowanych w celu ich zwalczania antybiotyków są konieczne dla efektywnego leczenia, zwłaszcza że obserwuje się wśród dzikich ptaków coraz większą odporność na stosowane powszechnie antybiotyki. Leki przeciwgrzybicze:• Nystatyna (np. „Candio Hermal") 3 ml/kg masy ciała „doustnie" dwa-trzy razy dziennie przez 10 dni• Flukonazol (np. „Diflucan") 5 mg/kg masy ciała „doustnie" SID przez 7-14 dni• Ketokonazol (np. „Ketokonazol") 30 mg/kg masy ciała „doustnie" SID przez 14 dni• Itrakonazol ( "Itrafungol", "Sempera") 10 mg/kg masy ciałaa „doustnie" SID przez 10-14 dni Pierwsza pomocTakie same podstawowe zasady, jak w przypadku wypadków ssaków powinny obowiązywać wobec ptaków, które uległy urazowi – trzeba zabezpieczyć funkcje życiowe, zatamować krwawienie, ograniczyć następstwa szoku pourazowego!Metody postępowania z jerzykiem, który doznał wstrząsu mózgu, opisane powyżej powinny odnieść pożądany skutek – należy natychmiast podać podskórnie mleczanowy roztwór Ringera (to a volume substitution), podobnie jak kortykosteroidy, antybiotyki i witaminę B-complex mogą być leki wspomagające krążenie i oddychanie. Ptasi pacjent potrzebuje spokoju, wypoczynku i gdy ptak lecąc uderzył w przeszkodę, muszą być ostrożne. Doznane obrażenia wewnętrzne, takie jak krwotok mózgu, pęknięcie czaszki, uszkodzenie kręgosłupa, doprowadzają najczęściej do śmierci lub paraliżu ptaka (utykanie, zupełnie sparaliżowane szpony/ pazury, niezdolność do wypróżniania się). Powyższe obrażenie są wskazaniem do eutanazji. Pobudzenie krążenia i oddechu:• g-Strophantin „doustnie" po jednej kropli. Przy braku efektu można podać ostrożnie jedną kolejną kroplę. W przypadku przedawkowania zaobserwowano, szczególnie w przypadku małych ptaków, przerost komory sercowej• Etilefrin „Effortil" mg/kg masy ciałą, wstrzyknięcie domięśniowe lub po jednej kropli na raz „doustnie"• Dimethylbutyramid „Respirot" „doustnie" jednej kropli na raz. Zewnętrzne pobudzenie krążenia• Doxapram „Dopram V" 10 mg/kg masy ciała jako wstrzyknięcie domięśniowe lub „doustnie" po jednej kropli na raz (zasadnicze/ centralne pobudzenie oddechu) Uszkodzenia spowodowane niewłaściwą dietąDoświadczenie zebrane w trakcie opieki nad jerzykami daje powody do niepokoju. Chodzi tutaj przede wszystkim o błędy dietetyczne oraz ich śmiertelne skutki. Podczas gdy owadożerne ptaki śpiewające szybko umierają po podaniu niewłaściwego pokarmu (np. jaskółki, pleszki, drozdy, gajówki, strzyżyki..), jerzyki są bardziej odporne na niewłaściwe pożywienie, przez co wyrządzone w ich organiźmie szkody są jakby rozłożone w czasie i zauważalne znacznie skutkami niewłaściwego żywienia są uszkodzenia wątroby i upierzenia..Uszkodzenia piór głównych są wyrokiem śmierci dla tych lotników. Młode jerzyki, nawet, jeśli są niewłaściwie karmione przez krótki czas, zazwyczaj bardzo szybko tracą swoje pióra główne. Często towarzyszy temu biegunka, słabe trawienie lub deformacje jest karmienie karmą zwierzęcą. Przynosi ona ogromne szkody organizmom jerzyków, a jest podawana właśnie ptakom dzikim jako zalecana przez rzekomych ekspertów. Możemy mieć tylko nadzieję, że "tradycyjne błędy" wkrótce zostaną wykorzenione na rzecz odpowiednich metod żywieniowych, kładących nacisk na naturalność lub karmy zastępcze, odpowiednie dla danego gatunku. Jest to jedyny sposób właściwego traktowania młodych upierzonych znajd na które nie ma "uniwersalnej recepty" (każdy gatunek ma swoiste potrzeby). Od jakiego pokarmu powinniśmy trzymać się z daleka podczas żywienia jerzyków i jaką szkodę może on wyrządzać?Mielone mięsoNajprawdopodobniej najstarszy i najpowszechniejszy mit o żywieniu jerzyków jest związany z mielonym mięsem. Każdy, kto choć trochę się nad tym zastanowi lub ma choć trochę wiedzy o ptakach i ich sposobie życia lub gdy podgląda ptaki w ich naturalnym środowisku domyśli się, że ptaki na pewno nie polują na świnie lub krowy w celu zdobycia takiego pokarmu. Organizmy ptaków nie są dostosowane do spożywania mięsa, ani świeżego, ani tym bardziej przyrządzonego. Możliwe, że takie zalecenia, zupełnie niezrozumiałe, nielogiczne przetrwały tak długo, jedynie dlatego, że były łatwe do zastosowania. Być może też przyczyną karmienia nieodpowiednim pożywieniem jest brak natychmiastowych, tragicznych skutków takiego głównych piór, występująca u prawie wszystkich ptaków żywionych mięsem mielonym, nie następuje przez upływem 8-10 dni po zmianie diety na owady. Jest to okres, w którym młode jerzyki, nabrawszy sił do latania, byłyby już w powietrzu. W wielu przypadkach do tego nie dochodzi, ponieważ dalsze konsekwencje karmienia mięsem mielonym to brak wapnia w kościach i ich deformacja, skrajnie złe trawienie, biegunka, powiększenie wątroby i inne upierzenia mogą być różnego charakteru – utrata pojedynczych piór, uszkodzenia chorągiewki (vexillum), calamusa ("rogatej" podstawy pióra) lub zmatowiałe, wystrzępione pióra, upośledzenie wzrostu piór lub wypadnięcie piór głównych. Pióra ogonowe z reguły mają uszkodzoną strukturę i nie są dostatecznie rozwinięte. Wielkie zniszczenia opierzenia będące efektem karmienia przez dwa tygodnie ptaka mieszanką mielonego mięsa i „hodowlanego" pokarmu. Jak to wcześniej wspomniano, mięso podawane w bardzo małych ilościach nie powinno przynosić dużej szkody. Wówczas służy ono jedynie szybszemu przybrania masy ciała – pod warunkiem, ze jest ono składnikiem mieszanki żywieniowej zawierającej wysokiej jakości pokarm pochodzenia "owadziego". Dwa młode jerzyki które utraciły prawie wszystkie główne pióra w wyniku karmienia mięsem. ChrząszczeCzęsto wybieranym pokarmem "owadzim" dla ptaków są pewne chrząszcze – najczęściej są to larwy mącznika młynarka (tenebrio molitor), łatwo dostępne w sklepach jednak ostrzec przed karmieniem tymi larwami w dużych ilościach i przez dłuższy czas (ponad 2-3 dni). Zawierają one w swych chitynowych pancerzykach substancje, które powodują dotkliwe zatrucia wątroby i nerek. Taki pokarm stanowi też niezrównoważoną dietę i prowadzi do awitaminozy i uszkodzeń układu kostnego. Szczególnie częstym przypadkiem jest brak witamin z grupy B. Rezultatem tego są problemy z centralnym układem nerwowym, które objawiają się nieskoordynowanymi ruchami, nasilając się, prowadzą do katalepsji (przewracanie się, kręcenie głową, obracanie się wokół osi ciała). Gdy ptak nie zostanie poddany leczeniu, nieodwracalnemu uszkodzeniu ulega jego system nerwowy i ptak zawsze zauważalne są niekorzystne zmiany w upierzeniu, mające inne źródło także w uszkodzeniach wątroby. Calamus (rogowa podstawa pióra) skleja się z lotką (Quill), a po usunięciu chorągiewki widać niewykształcenie jego części. Zniszczenia chorągiewki i podstawy pióra po karmieniu mącznikiem. Photo: C. Haupt Żywienie wyłącznie pokarmem dla ptaków śpiewających powoduje trwałe infekcje oczu, które mogą prowadzić do utraty wzroku lub wrzodów na głowie, zapalnych obrzęków stawów lub do typu owady – ale tylko białe i delikatne, które dopiero zrzuciły swoją powłokę – mogą zostać podane w bardzo małych ilościach jako dodatek (np. nie więcej niż 4-5 dziennie) do odpowiedniej karmy dla jerzyków lub jako pokarm "awaryjny" jeśli nie można od razu podać jerzykowi świerszczy. Czerwie/ larwyLarwy much, dostępne w sklepach dla wędkarzy, są zupełnie niewłaściwym pokarmem dla względu na gumowate pokrycie ciała, nie mogą być strawione przez ptaka, więc przeważnie w niezmienionej postaci są wydalane przez jerzyka. Nawet jeśli "obierzesz" muchę przed podaniem jerzykowi nie jest ona przyswajalna – zawartość tłuszczu jest bardzo wysoka, przez co taki pokarm tworzy bardzo niezrównoważoną dietę. Jerzyki karmione larwami są z reguły chude, cierpią na niedobory witamin i mają poważne kłopoty z upierzeniem. Pióra są małe i łatwo się łamią pod najlżejszym dotknięciem (zwłaszcza pióra główne). Złamane pióra po żywieniu ptaka przez dwa tygodnie czerwiami/ larwami Jedzenie dla ptaków Efekty żywienia jerzyka zwykłym pokarmem dla ptaków Mieszanki pokarmów, które zawierają owady, są sprzedawane pod różnymi nazwami, ale czytając składniki takich karm zauważysz, że zawierają one produkty pochodzenia piekarniczego, które są niekorzystne dla układu pokarmowego jerzyka. Kiedy „tłuste jedzenie" (z tłuszczem) zostało zmieszane z woda i podawane jerzykowi, zauważano łamanie się wszystkich dużych piór głównych. Takie jerzyki nie będą w stanie łatać. Tylko "czyste" „tabletki"/ grudki z owadów powinny być wykorzystywane, najlepiej z „Aleckwa" lub także „Claus" – typ IV niebieski. DżdżowniceMłode jerzyki są często karmione dżdżownicami. Takiego pożywienia również nie ma w powietrzu i jerzyk karmiony w ten sposób ma nasilone zaburzenia trawienia. Co gorsza, dżdżownice są często nosicielami pasożytów. Nawet przez podanie jednej dżdżownicy jerzyk może zarazić się jajami "windpipe worms" (pasożyty tchawicy-tchawicowce) i po paru dniach zachorować. Jedzenie z puszki dla psów lub kotówJerzyki żywione jedzeniem dla psów lub kotów są z reguły bardzo wybrudzone, poklejone i na ich ciele tworzą się skorupy brudu. Brzydko pachną i bardzo cierpią z powodu takiego żywienia. Później ich upierzenie staje się zwichrzone i matowe, nie stanowiąc odpowiedniej izolacji termicznej dla ptaka. Niezidentyfikowane składniki jedzenia dla kotów i psów są zdecydowanie nieodpowiednie dla układu trawiennego owadożerców, który może zostać zniszczony do tego stopnia, że ptak umiera lub musi zostać uśpiony. Muszę zatem stanowczo odradzić żywienie takim pokarmem, które często jest stosowane w schroniskach dla zwierząt. Młody jerzyk cierpiał podczas bolesnej agonii po karmieniu pożywieniem dla kanarków przez 5 tygodni. Inne jedzenieOto, czym młode, wygłodniałe jerzyki były karmione. W dobrej wierze, ale z najgorszymi konsekwencjami. Były ziarna dla papużek falistych lub kanarków, sucharki, owies, chleb, owoce, kiełbasa, spaghetti, owsianka, salami lub smażony stek. Po takiej „diecie" rzadko który ptak przeżywał. Podobne przykłady można by mnożyć; mówiąc krotko: tylko pokarm „owadzi" może trafiać do dziobków jerzyka (tylko owady można mu podawać). Szkody powstałe z powodu niewłaściwego otoczenia ptakaNajlepsze i najodpowiedniejsze pokarmy będą podawane na próżno, jeśli jerzyk zniszczy swoje upierzenie z innych powodów. Są to niestety częste przypadki, kiedy jerzyk jest trzymany w zwykłej klatce dla ptaków. Oczywiście taka klatka wydaje się być odpowiednia, jeśli nagle trzeba przechować małego ptaka. Niestety, ma to śmiertelne konsekwencje dla jerzyka. Jerzyk zawsze zniszczy swoje główne pióra i ogon o pręty, uniemożliwiając w ten sposób przyszłe latanie. Dlatego nigdy nie trzymaj jerzyka „za kratkami" albo w innym pojemniku o chropowatych ścianach, które mogą zniszczyć pióra. Inne błędy popełniane podczas opieki nad jerzykamiPióra mogą również ulec zniszczeniu, czasami w nieodwracalnym stopniu, jeśli pojemnik, w którym przechowywane są jerzyki jest za mały lub za ciasny lub nie utrzymywany w czystości. Zgięte i odłamane pióra główne i ogonowe, pióra z zeskorupiałym zanieczyszczeniem, łyse rejony na ciele oraz posiniaczenia lub potłuczenia nie powinny i nie mogą występować! Z lewej: młody jerzyk z opierzeniem zniszczonym w dużym stopniu spowodowanym przez niewłaściwe pokarmy, wybrudzony odchodami. Z prawej: ptak w takim samym wieku żywiony świerszczami. Brak higienyOpieka nad jerzykami wymaga zachowania higieny w najwyższym stopniu. Zawsze dokładnie myj ręce przed karmieniem, zwłaszcza jeśli karmisz bezpośrednio "ręką" a nie za pomocą specjalnych szczypiec. Przedmioty używane podczas karmienia (talerz, szczypce, strzykawka...) muszą być wyparzane po każdym posiłku gorącą woda. Ptak powinien mieć zawsze zapewnioną świeżą wodę do picia. Rozmrożone świerszcze, przed podaniem ich jerzykowi, powinny być najpierw wypłukane w letniej wodzie. Jeśli przygotowujesz mieszankę pokarmową, zawsze upewnij się, że wszystko jest świeże. Zepsute jedzenie może zabić jerzyka. Powąchaj najpierw pokarm zanim go podasz!Brak higieny w nieunikniony sposób doprowadzi do infekcji bakteryjnych i grzybiczych, na które jerzyki są bardzo podatne – (prawdopodobnie nie muszą radzić sobie z zarazkami w ich naturalnym środowisku). W przypadku dojścia do takiej infekcji, jest ona trudna do zwalczenia i w wielu przypadkach oznacza konieczność pozostania jerzyka pod opieką ludzi na dłuższy czas. A w związku z tym konieczność leczenia, podanie wielu zastrzyków (każdy zastrzyk jest dla jerzyka raną – nawet jeśli małą –ale raną dla głównych mięśni odpowiedzialnych za latanie!) i innych leków. Jeśli przestrzega się zasad higieny, jest się uważnym i ostrożnym, można wykluczyć, albo zminimalizować stres, ból i napięcie z jakim musi sobie poradzić oddany pod naszą opiekę jerzyk. Tłumaczenie za: 2008-05-06, Teresa Myśków,Monika Ugorny, SzczecinStylistycznie próbowała ułożyć przetłumaczony tekst (14 maja 2008) Nina Jankowska Odsłony: 64137
Optymalne Warunki Środowiskowe dla Różnych Gatunków Drobiu 2023-09-21; 5 Najpopularniejszych Ras Kur Niosek i Ich Charakterystyka 2023-09-21; Zastosowanie Drobiu w Permakulturze 2023-09-21; Jak Zapewnić Dobre Samopoczucie Ptaków: Zabawki i Akcesoria 2023-09-21; Leczenie i zapobieganie chorobom u drobiu 2023-09-21
Kiedy znajdziesz rannego ptaka, co zrobisz? a) przejdziesz obojętnie ? - dlaczego? Boisz się ptaków, a może nie wiesz jak po prostu udzielić pomocy? b) udzielisz pierwszej pomocy, wiesz jak to zrobić i jesteś do tego przygotowany. Przynajmniej wiesz do kogo zwrócić się o pomoc. To tylko kilka pożytecznych uwag - zapraszam : Pogotowie dla ptaków: Warto poznać informacje - zapisz - kto udziela pierwszej pomocy ptakom na Twoim terenie - sprawdź przez internet . W jednych miejscowościach są to: pogotowia dla ptaków, w innych jest to straż miejska lub stowarzyszenia, weterynarze, nadleśnictwa, ornitolodzy. Warto zapamiętać : I. Nie bierz ptaka od razu do domu . Jeśli to młody ptaszek (ma na sobie piórka jak puszek), odłóż go na gałąź lub wyższe krzaki. (przed kotami) Jego rodzice powinni pojawić się wkrótce i udzielić odpowiedniej instrukcji młokosowi. Przyniosą mu tak się nie zdarzy, trzeba udzielić mu wsparcia. Ważne : jeśli młody otwiera dziobek tzn. że jest głodny i trzeba włożyć mu do dzióbka małą kuleczkę jedzenia i podać wodę pipetką . Więcej: Słyszałam niedawno w tv wypowiedź weterynarza na temat pomocy jerzykowi: jeśli znajdziesz go na ziemi:należy podrzucić do góry ze dwa razy, by mógł odfrunąć. Z ziemi nie umie poderwać się sam. Jerzyki z natury nie chodzą po ziemi jak inne ptaki, czołgają się. II. Udzielamy pomocy : o pomoc lub zanieś do miejsca udzielania pomocy - najlepiej w pudełku z otworami , by ptak miał dostęp świeżego powietrza i nie zadusił się. Jeśli dzwonisz o pomoc, sprawdź czy ptak jest zaobrączkowany, by podać tę bardzo ważną informację . Jak szukać pomocy? a) - telefonem przez internet - przydadzą się znajomi; b) - zadzwoń do straży lub weterynarza, do Zoo, pobliskiej leśniczówki i zasięgnij porady jak masz dalej postępować. Możesz zrobić zdjęcie ptaka i przesłać do miejsca pomocy, by ustalić co to jest za ptak i czy jest pod ochroną, jak pomóc. Jak ratują ptaki w STOLICY : świetna instrukcja, warto przeczytać; 2. Zabezpiecz ręce rękawicą lub materiałem zanim weźmiesz ptaka do ręki (nie musisz). Nie wiesz przecież czy jest chory . 3. Podaj wodę do picia i coś do jedzenia. Nie zawsze wiadomo kiedy ostatnio ptak jadł lub pił. Dobre są gotowane żółtko jaja lub złap jakiegoś owada, larwę. Możesz śledzić dalsze losy ptaka. Co zrobić, by nie zlekceważono rannego ptaka i nie odesłano Cię z "kwitkiem"? Trzeba znać przepisy , by wiedzieć czego możesz wymagać - na pewno udzielenia pomocy. Najtrudniejsze jest pierwsze udzielanie pomocy : niestety nie uczą tego w szkołach. To przeżycie pełne adrenaliny. Kłopot sprawia brak wiedzy na temat "ratownictwa ptasiego". Dlatego założyłam tego bloga, by przybliżać temat. Napisz i opisz Twoje ratowanie ptaków. Podziel się swoim są wszelkie najmniejsze szczegóły, szczególiki. Melita
Pierwsza Pomoc dla ptaków – kurs dla Opiekunów. 200,00 z Pierwsza pomoc przedweterynaryjna – koty. 199,00 z
Kategoria: Inne, Dodano: Jerzyk, kto taki? Jerzyk (Apus apus) jest jedynym przedstawicielem rzędu jerzykowatych regularnie zamieszkującym Polskę. Nie potrafi chodzić po ziemi, a kiedy na nią spadnie, wówczas porusza się pełzając. Dorosłe ptaki osiągają długość ciała 17 – 21 cm oraz masę między 40 a 60 gramów. W locie przypomina jaskółkę, ma jednak dłuższe od niej skrzydła i swoim kształtem przypomina sierp oraz ma ciemny brzuch. Ogon krótki z charakterystycznym trójkątnym wcięciem. Młodociane osobniki mają białe obwódki na brzegach piór. Podbródek biały i im starszy ptak, tym podbródek ciemniejszy. Dziób mały, jednak po jego otwarciu uwidacznia się stosunkowo duża jama dziobowa, dzięki której może chwytać swoje ofiary podczas lotu. W Polsce przebywają od ostatniej dekady kwietnia do września i odbywają tutaj lęgi. Samica składa 2-3 jaj, w gnieździe zbudowanym w wyrwach lub szczelinach znajdujących się w budynkach. Okres inkubacji jaj trwa od 18 do 21 dni. Przez następne 6 – 8 tygodni pisklęta przebywają w gnieździe pod opieką rodziców, a po opuszczeniu gniazda są całkowicie niezależne. Jerzyk jako pacjent, co robić? Badanie kliniczne i wywiad u jerzyków Znalazcę pytamy, gdzie przebywał ptak zanim trafił do lecznicy i w jakich okolicznościach to nastąpiło. Następnie obserwujemy jerzyka w transporterze, w którym go przyniesiono. Zwracamy uwagę na pióra okrywowe, lotki oraz sterówki, kształt głowy, dziób i zachowanie. Następnie chwytamy go chwytem ornitologicznym (tzn. głowa pomiędzy palcem wskazującym i środkowym). Rozkładamy skrzydła i patrzymy czy przyciąga je do ciała. Omacujemy mostek oraz na podstawie wielkości mięśnia piersiowego szacujemy kondycję (grzebień wyczuwalny, lekko wyczuwalny, niewyczuwalny). Następnie chwytamy nogi i każdą z nich, oddzielnie wyciągamy i sprawdzamy czy pacjent je do siebie przyciąga, a także czy zaciska palce. Aby w pełni ocenić kondycję oraz sprawność kończyn, można spróbować umieścić jerzyka na chropowatej pionowej ścianie. Silny osobnik powinien bez problemu się utrzymać. Otwieramy dziób, oglądamy jamę dziobową, oceniamy śluzówkę (fizjologicznie jasnoróżowa), język oraz krtań. Następnie przeciągamy palec po piórach okrywowych „pod włos”, by sprawdzić obecność pasożytów oraz ewentualne zmiany na skórze i piórach. Badania dodatkowe jerzyków Podstawowym badaniem dodatkowym, jakie będziemy musieli wykonać, będzie prześwietlenie. Otóż RTG robimy wówczas kiedy podejrzewamy uszkodzenie któregoś ze skrzydeł, a nie jesteśmy pewni swoich podejrzeń. Warto zrobić je wówczas, gdy ptak jedno z nich utrzymuje w pozycji niefizjologicznej. Do dokładnego zobrazowania problemów powinniśmy zrobić dwie projekcje – strzałkową oraz boczną. Takie samo postępowanie tyczy się podejrzenia uszkodzenia kończyn miednicznych. Wtedy również wykonujemy dwie projekcje, przy czym w bocznej (lewo-prawej lub prawo-lewej) powinniśmy wyciągnąć tę nogę, u której podejrzewamy problem. Wskazania do eutanazji jerzyków Jerzyki to lotnicy, którzy spędzają większość swojego życia w powietrzu. Tam jedzą, czasami śpią, zbierają materiał na gniazdo, piją wodę, kopulują i wykonują wiele, wiele czynności. Właśnie dlatego ich skrzydła powinny działać bez zarzutu. Jeżeli nie ma takiej możliwości, wówczas należy dokonać eutanazji. W jaki sytuacjach można ją zrobić? Zwichnięcie ramienia, pęknięcie obręczy barkowej, zwichnięcie łokcia, zwichnięcie nadgarstka, złamanie obojczyka, złamanie kości kruczej, złamanie łopatki, poważne defekty w upierzeniu. Sam zabieg wykonujemy podając ketaminę 250 mg/kg IM, a następnie pentobarbital 0,2-1 ml/kg IC. Najczęstsze problemy jerzyków Uszkodzenia kończyn W tym przypadku bardzo często musimy mierzyć się ze złamaniami kości skrzydeł, zwichnięciami oraz stłuczeniami. W przypadku tego ostatniego wystarczy skrzydło usztywnić, a sam ptaki powinien w takim opatrunku przebywać około tygodnia. Podawanie leków przeciwbólowych czy przeciwzapalnych nie jest konieczne, ale wskazane. W przypadku ptaków najlepiej spisuje się tutaj meloksykam w dawce 0,5 mg/kg mc. Niedożywienie Na podstawie wielkości mięśni piersiowych oceniamy kondycję ptaka, a także stan jego odżywienia. Jednak aby sprawdzić dokładnie czy ptak ma jakiekolwiek zapasy energii, należy dmuchnąć w pióra na mostku trzymając go chwytem ornitologicznym i obejrzeć okolicę od wpustu do klatki piersiowej, do rękojeści mostka. Właśnie w tych miejscach i na brzuchu powinien być widoczny odkładający się tłuszcz. Jeśli go brak a także czuć mostek, wówczas należy dożywić jerzyka zalecając regularne odkarmianie świerszczami (najlepiej bez kończyn), mącznikiem (wyparzonym we wrzątku i bez aparatu gębowego) oraz czerwiem pszczelim lub larwami barciaka mniejszego lub większego, a do tego uzupełnić pokarm o dodatek wapnia (posypać nim pokarm, np. startą kością sepii) i polać preparatem witaminowym zawierającym witaminy AD3E. Odwodnienie W tym przypadku najistotniejsze jest nawodnienie ptaka. Mamy tutaj dwie możliwości, albo podaż płynu per os lub w iniekcji podskórnej. W praktyce lekarsko-weterynaryjnej o wiele wydajniejszym sposobem jest ten drugi. Jak go wykonać? Otóż należy zrobić tzw. namiocik ze skóry zgromadzonej w fałdzie skórnym, następnie tam wbić igłę oraz zdeponować płyn. Płyny przygotowujemy w dawce 25 ml/kg mc i według własnych doświadczeń najlepsze efekty osiąga się podając mieszankę złożoną z duphalite, kompleksu witamin b, 5% glukozy dopełnioną 0,9% NaCl. Pisklę niezdolne do lotu Dość często dochodzi do sytuacji, kiedy z gniazda wychodzą już pisklęta opierzone ale ze zbyt krótkimi lotkami, co uniemożliwia im lot. Co robić? Wówczas należy przechować jerzyka, żywić go w odpowiedni sposób, jaki opisano powyżej oraz mierzyć lotki od nadgarstka do ich końca. Jeśli osiągną co najmniej 165 mm, a jerzyk masę ciała 40 gramów, wówczas przy dobrej pogodzie można spróbować wypuścić takiego ptaka. Jerzyka można utrzymywać w pudełku po butach wyścielonym papierem toaletowym lub ręcznikiem papierowym Pasożyty zewnętrzne Niemal na każdym dzikim ptaku można spotkać pasożyty zewnętrzne. Należy wówczas takiego osobnika zabezpieczyć przed niepożądanymi skutkami obecności tych zwierząt. Preparatami dobrze działającymi są zawierające pyretryny (np. Insectin) w formie proszku, którym posypujemy pióra oraz iwermektyna podawana spot-on na kark. Należy wówczas rozchylić pióra w taki sposób, aby lek dostał się na skórę. Autor: lek. wet. Kacper Kowalczyk Katedra Epizootiologii z Kliniką Ptaków i Zwierząt Egzotycznych, UP Wrocław Zdjęcia: Z zasobów autora Bibliografia: Szczypa K., 2017, Współczesne metody żywienia jerzyka zwyczajnego (Apus apus), Weterynaria w praktyce, 4/2017, str. 94-99; Kruszewicz A. G., Czujkowska A., 2008, Jerzyki jako pacjenci lecznic weterynaryjnych, Magazyn Weterynaryjny Choroby Ptaków – Monografia, str. 422 – 425; Kruszewicz A. G., 2006, Ptaki Polski t. I, Multico Books, str. 352 – 354; Carpenter J. W. et al., 2017, Exotic Animal Formulary 5th edition, Elsevier, str. 168 -334 Przejdź do następnej strony
Cena: 40,00 zł. Dochód ze sprzedaży budek dla ptaków przeznaczamy w całości na rehabilitację osób z niepełnosprawnością intelektualną, uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej. Pełną ofertę budek znajdziesz na stronie: budki lęgowe. Zamówienia: napisz do nas wtz@spes.org.pl lub zadzwoń tel. 32 252 74 46.
Informacje o szkoleniu Opracowując materiały do tego szkolenia, podjęliśmy próbę przekazania doświadczeń z naszej kilkunastoletniej pracy w terenie. Treści tu zawarte opracowano w oparciu o wiedzę naukową oraz lekcje, których udzieliły nam niezliczone przedsięwzięcia realizowane w ORPD w Bukwałdzie oraz dotychczasowe doświadczenia Ptasiej Straży. Mamy nadzieję, że to szkolenie będzie pomocne i inspirujące dla wszystkich osób pragnących zaangażować się w ratowanie dzikich zwierząt. Wiadomości przedstawione w filmach i prezentacjach na tym szkoleniu, można uzupełnić o informacje zawarte w „Podręczniku dla Ptasiej Straży” – pobierz podręcznik Jak korzystać z materiałów? Wszystkie filmy, jakie będą się pojawiały w ramach tego szkolenia będą publikowane poniżej. Można je oglądać bezpośrednio na tej stronie lub przejść do kanału Fundacji Albatros na YouTube i otworzyć playlistę wybranej części szkolenia. Na YouTubie w opisie pod każdym filmem zamieszczamy spis treści z podziałem filmu na rozdziały. Po kliknięciu w czas przy danym rozdziale zostaniesz do niego przeniesiony do odpowiedniego fragmentu filmu – ułatwi to przeglądanie materiału w późniejszym czasie, kiedy będziecie szukać konkretnych informacji.
Materiał do wykorzystania na Edukacji dla bezpieczeństwa również w szkole ponadpodstawowej. Zatrucie tlenkiem węgla (CO) – przyczyny, objawy, pierwsza pomoc. Charakterystyka czadu. Na ilustracji przedstawiono płomień płonący na palniku kuchenki gazowej. Zatrucie tlenkiem węgla (CO) – przyczyny, objawy, pierwsza pomoc. Film przedstawia
„NA POMOC DZIKIM PRZYJACIOŁOM” PODSTAWY PIERWSZEJ POMOCY 1. Pierwsza pomoc to wszelkie czynności przed dostarczeniem ptaka do odpowiedniej placówki, gdzie oceniony zostanie jego stan i podjęte zostaną dalsze działania. ma prawo udzielić pierwszej pomocy także ptakom objętym ścisłą ochroną gatunkową. pomoc dzikim ptakom to: -pomoc doraźna tj. karmienie i przetrzymanie -pomoc medyczna tj. opatrzenie ran – pierwsza pomoc nigdy nie zastąpi profesjonalnych działań lekarskich -jeśli to możliwe przed udzieleniem pierwszej pomocy poradź się specjalisty – zawsze bezpieczeństwo ludzkie jest najważniejsze! pomocy medycznej oraz porad telefonicznych w sprawie dzikich ptaków udziela: -Klinika Weterynaryjna w Gdyni ul. Stryjska 25 tel. 058-622-21-48 -Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Małych Ssaków „OSTOJA” Pomieczyno, 30C tel. JAK SAMEMU POMÓC PISKLĘCIU? Gdy znajdziesz małe pisklę pozbawione jeszcze piór , przede wszystkim poszukaj jego gniazda i je tam włóż. Jeśli się nie uda przywieź do ośrodka. Koniecznym warunkiem by pomóc pisklęciu jest oznaczenie gatunku ptaka! Każdy gatunek ma inna dietę, a pisklęta są wrażliwe i źle reagują na jej zmianę. W przypadku gdy musi upłynąć nieco czasu zanim ptak trafi w ręce specjalistów musisz zapewnić mu ogrzewanie, by nie umarł w wyziębienia. Odpowiednia będzie nawet lampka biurkowa o mocy 40W. Źródło ciepła nie może być zbyt blisko ustawione by z kolei pisklę się nie przegrzało. Jeśli będzie wołało o pokarm można ewentualnie podać malutkie kawałki jajka na twardo i kroplę wody do picia. (Pamiętaj że nawet ważniejsze od karmienia jest pojenie!) Jeśli musisz zająć się pisklęciem przez dłuższy czas zanim odwieziesz je do azylu, masz ustalony gatunek ptaka możesz karmić go adekwatną dla gatunku dietą. Najlepsze diety, dla najczęściej znajdowanych piskląt: -gołębie, sierpówki, grzywacze – zalane wrzącą wodą mieszanki ziaren, prosa, kanaru z siemieniem lnianym i witaminami, ostudzić i wkładać ptakowi do dzioba ; starszym pisklętom pszenicę -sikory, rudziki, pleszki, kopciuszki, pokrzewki – ptaki owadożerne; świerszcze, larwy mączniaka podawane bezpośrednio do dzioba; ! Pisklę musi być nakarmione do syta przynajmniej raz na 2h od świtu do zmierzchu. (tzw. białe robaki ze sklepów wędkarskich nie nadają się do karmienia piskląt) -szpaki, kosy, kwiczoły, śpiewaki – owadożerne, ale można je karmić mieszanką nabiałową. Mieszanka nabiałowa: jajo gotowane + twaróg + szczypta glukozy + kleik kukurydziany + mieszanka dla ptaków owadożernych lub suszony gamma rus (skorupiaki dostępne w sklepach zoologicznych sprzedawane jako pokarm dla żółwi). Starszym pisklętom do pokarmu można dodawać owoce najczęściej jabłka lub owoce sezonowe. -sroka, wrona, sójka, kawka, gawron – rodzina krukowate, wszystkożerne; do mieszanki nabiałowej dodać gotowany ryż, owoce, tartą marchew, chude mięso mielone, surowe lub gotowane. -zięba, wróbel, dzwoniec, makolągwa, szczygieł, grubodziób – ptaki jedzące niewielkie ziarna ; mieszanka do odchowu papug lub mielona karma dla kanarków czyli kanar i proso i inne rodzaje nasion, zmielone, zalane wrzątkiem, z dodatkiem szczypty glukozy, witamin i kruszonych biszkoptów. Starszym pisklętom podawać jabłko i marchew oraz liście gwiazdnicy pospolitej. Podane tymczasowe diety nie mają promować odchowu ptaków w warunkach domowych, a jedynie zapewnić przetrwanie zwierzętom zanim zostaną dostarczone do ośrodka rehabilitacji. Z doświadczenia wynika ze transport ptaka do ośrodka trwa 2-3 dni a nieodpowiednie żywienie przez ten czas może mieć poważne konsekwencje co w połączeniu z przebytymi urazami może doprowadzić do śmierci ptaka.. ZAGNIAZDOWNIKI Pisklęta zagniazdowników od urodzenia przystosowane są do chodzenia i samodzielnego żerowania. Już kilka godzin po wykluciu, jak tylko obeschną młode kaczuszki, gąski, bażanty, łyski, kokoszki, tracze, perkozy, kuropatwy, przepiórki, czajki, sieweczki, brodźce czy biegusy opuszczaja gniazdo i podążaja za matką. Gatunki wodne wiodą swoje młode do pobliskiej wody. Pisklęta podążając za dorosłymi uczą się zerować, chowają przed niebezpieczeństwem wśród roślinności lub na grzbiecie mamy. Bardzo często dorosłe ptaki odwodzą od swoich młodych potencjalnego drapieżnika, alarmują głośno próbując zwrócić na siebie uwagę czy nawet atakują drapieżnika. Pisklęta rozpierzchają się wtedy i czekają przyczajone w trawie, aż niebezpieczeństwo minie. Dlatego gdy zobaczysz takie „porzucone” chwilowo kaczki, kuropatwy czy czajki nie oznacza to że w okolicy nie ma ich matki. Może właśnie matka próbuje odwrócić Twoją uwagę donośnym głosem, aby odciągnąć Cię od swoich młodych. Nie zabieraj takich piskląt do domu! Oddal się na bezpieczną odległość a dorosłe powrócą do swoich młodych. Tylko w sytuacji gdy jestes pewny że matka porzuciła pisklę lub złapał je Twój pies/kot i poturbował, lub matka zginęła pod kołami samochodu lub została upolowana przez drapieznika wtedy tylko możesz zaopiekować się pisklakami. CO TO JEST PODLOT? Większość ptaków, które wykluwają się łyse i ślepe, pozostaje w gnieździe tylko do czasu uzyskania wieku tzw. podlota. Młode ptaki, opuszczają gniazdo zanim jeszcze nauczą się latać i samodzielnie szukać pokarmu. Rozchodzą się w okolicy gniazda, każdy podlot w innym kierunku, a ponieważ nie umieją jeszcze latać, podskakują tylko lub przesiadują na ziemi nawołując rodziców. Dorosłe ptaki cały czas karmią każdego z takich podlotów, fruwając od jednego młodego do drugiego. Dlaczego nielotne jeszcze i niesamodzielne młode opuszczają gniazdo? Otóż w toku ewolucji, ptaki nauczyły się, że więcej młodych przeżyje, jeśli opuszczą gniazdo przed osiągnięciem samodzielności. Gniazdo to wbrew pozorom niebezpieczne miejsce: drapieżnik z łatwością usłyszy piszczące młode lub wyczuje ich obecność po zapachu odchodów i resztek pokarmu gromadzących się w okolicy gniazda. Jeśli więc gniazdo zostanie zaatakowane przez drapieżnika z pewnością skrzywdzi on wszystkie młode, które w nim zastanie. Jednak, jeśli takie młode podloty rozbiegną się w okolicy gniazda, jest większa szansa, że któreś z nich umknie uwadze drapieżnika. To jest podlot – zostaw go w spokoju. JAK ROZPOZNAĆ PODLOTA? Podloty występują u: -ptaków wróblowatych (drozdy, zięby, szczygły, sikorki, wróble itd.) -u gołębi (sierpówek, grzywaczy, gołębi domowych itd.) -ptaków krukowatych ( kawki, wrony, sroki, gawrony itd.) -u drapieżnych (pustułek, myszołowów, jastrzębi itd.) -u sów (puszczyków, sów uszatych itd.). Jeśli znajdziesz starsze pisklę, które ma już pióra konturowe czyli wygląda podobnie do rodziców, tylko ma krótsze skrzydełka i krótki ogonek, żółte/pomarańczowe „zajady” w kącikach dzioba, niewybarwioną i miękką woskówkę wokół nozdrzy, resztki piór puchowych na szyi i głowie, wygląda dziarsko, podskakuje, podfruwa, reaguje na bodźce, obserwuje cały czas otoczenie, jest cichy tylko czasami nawołuje rodziców, nie należy takiego ptaka zabierać z miejsca znalezienia! Ptaki wychodzą z gniazda zanim jeszcze nauczą się latać, przez jeszcze kilka tygodni pozostają na terytorium rodziców, i są przez nich karmione i ochraniane, i co najważniejsze uczone życia . Takiego ptaka najlepiej odłożyć na najbliższy gęsty krzak w okolicy miejsca znalezienia i obserwować ze sporej odległości. Jeśli w okolicy pojawią się dorosłe ptaki, można pisklę spokojnie zostawić. Rodzice będą się bali podejść do dziecka w obecności ludzi, ale jak tylko znikniemy z pola widzenia na pewno je nakarmią. Nie jest prawdą, że dorosły ptak wyczuje zapach człowieka, który dotykał pisklę i je odrzuci. Ptaki maja bardzo słaby węch. Rozpoznają swoje pisklę dzięki wzrokowi i słuchowi. Podlot z krwawiącymi ranami, porzucony, głodny będzie nawoływał bezustannie – wtedy możesz zacząć się niepokoić. Młode jaskółki i jerzyki opuszczają gniazda jak są w pełni lotne, dlatego jeśli znajdziesz jaskółkę lub jerzyka na ziemi, to na pewno coś jest nie tak. Młode sowy na etapie podlota tzw. gałęziaka nie mają tak dobrze wykształconych piór jak podloty np. pustułek. Dlatego może się wydawać, że jest to pisklę, a w rzeczywistości podloty sów mają jeszcze na ciele puch, przesiadują na ziemi lub na gałęziach. W chwili zagrożenia podloty sów kłapią dziobem, strosząc małe piórka lub uciekają wdrapując się jak kot po pniu drzewa. Jeśli nie jesteś pewien czy dany ptak o którego się niepokoisz to już podlot czy jeszcze pisklę, zrób zdjęcie, wyślij do nas, my oznaczymy gatunek i wiek i odpowiemy Ci co dalej robić. SYTUACJE W JAKICH POTRZEBNA JEST TWOJA INTERWENCJA : – ptak nie reaguje na otoczenie, siedzi nastroszony, ma brudne pióra -widoczne są rany, krew, wysięk -nie widać ran, ale ptak nie porusza się prawidłowo, kuleje, podczas prób lotu widać asymetrię skrzydeł -widzisz bardzo młode pisklę leżące poza gniazdem , pokryte tylko i wyłącznie puchem lub nie pokryte w ogóle piórami -zniszczone zostało gniazdo, ptaki dorosłe zginęły lub opuściły pisklęta -ciała obce np. ptaki zaplątane w żyłkę , ze sznurkiem oplątanym wokół palców -ptaki z podejrzeniem że zostały postrzelone -ptaki znalezione w pobliżu drogi, podejrzane o kolizję z samochodem -ptaki znalezione pod przewodami elektrycznymi -ptaki uwięzione w budynkach lub sieci wentylacyjnej -ptaki zaatakowane przez koty lub psy, nawet jeśli nie widzimy na nich żadnych ran -w trakcie ostrych zim ptaki, które nie są w stanie zdobyć pokarmu, wycieńczone, apatyczne, znajdowane w pobliżu osad ludzkich Miasto: dynamiczny ekosystem gdzie każdna nisza jest szybko zagospodarowywana przez ptaki, ale jednosześnie miasto dla niedoświadczonego ptaka p. lecącego tranzytem jest ŚMIERTELNĄ PUŁAPKĄ: -ekrany dźwiękowe -wysokie budynki -ruchliwe ulica -brak pokarmu. OGÓLNE ZASADY UDZIELANIA POMOCY BEZPIECZEŃSTWO LUDZI JEST NAJWAŻNIEJSZE! Przede wszystkim należy pamiętać o własnym bezpieczeństwie! Dzikie zwierzę może być potencjalnie niebezpieczne, agresywne (ból, lęk, strach) , jeśli znaleźliśmy je przy drutach wysokiego napięcia, na wodzie, na lodzie, na wysokości, na terenie prywatnym najlepiej nie ryzykować, zostawić je w spokoju i zawiadomić odpowiednie służby tj. Straż Miejską, Straż Leśną, Policję. Należy pamiętać że dziko żyjące zwierzęta mogą być nosicielami groźnych chorób zakaźnych. Pamiętaj: wszelkie czynności przy chorym zwierzęciu powinno wykonywac się z zachowaniem higieny oraz w środkach ochrony osobistej. Chory ptak nie powinien mieć kontakty ze zwierzętami domowymi a wszelkie sprzety z którymi miał styczność powinny być zdezynfekowane pod okiem lekarza weterynarii. Najważniejsze zagrożenia dla człowieka ze strony ptaków: -urazy mechaniczne -choroby bakteryjne -choroby wirusowe -choroby pasożytnicze -alergie -skażenia chemiczne Najważniejsze zagrożenia dla ptaków ze strony człowieka: -urazy mechaniczne -stres -czynniki chemiczne KAŻDA INTERWENCJA MUSI BYĆ ZAPLANOWANA Planując interwencję ustalamy: – co to za gatunek ptaka i czy na pewno potrzebuje pomocy ? -czy ten ptak może być niebezpieczny? czy potrzebne będą specjalne służby? -gdzie go przetransportujemy? -jak go schwytamy i przetransportujemy? (rodzaj transportu odpowiedni do czasu podróży i kondycji ptaka) MINIMUM STRESU Samo chwytanie powinno przebiegać szybko, niedopuszczalne jest wielogodzinne niepokojenie – spowoduje ono szybkie zużycie rezerw energetycznych i dodatkowo osłabi ptaka, może także nasilić krwawienie lub prowadzić do dalszych urazów. Czasem jeśli nie możemy schwytać rannego ptaka a pora roku umożliwia mu żerowanie i nie ma bezpośredniego zagrożenia ze strony drapieżników lepiej odłożyć akcję i monitorować zwierzę. Np. bocian z lekkim urazem skrzydła może żerować na łąkach przez wiele tygodni i czasem lepiej schwytać go dopiero w zimie. PIERWSZA POMOC – OSUSZYĆ , OGRZAĆ I NAPOIĆ OGRZEWANIE I SUSZENIE – czy to ptak czy ssak większość zwierząt ma temp wyższą niż temperatura ciała człowieka. Jeśli poczujesz że zwierzak jest chłodniejszy od Twojej dłoni, a do tego mokry, należy go osuszyć i ogrzać. Zabrać do ciepłego pomieszczenia , wytrzeć w papierowe ręczniki (nieperfumowane) lub w pieluszkę. Jak ogrzewać? Najlepiej na ciepłym termoforze lub poduszce elektrycznej albo pod lampką lub tzw. kurą elektryczną. Można też użyć plastikowej butelki z ciepła wodą i owinąć ręcznikiem i wsadzić do pudełka, w którym jest zwierzę. !Pamiętaj aby zostawić zwierzakowi możliwość odsunięcia się od źródła ciepła, jeśli zrobi mu się za gorąco. Czyli zawsze ogrzewaj pół pudełka, jeśli zwierzak się przegrzeje będzie miał możliwość odsunięcia się w chłodniejszy kąt. NIE PRZEGRZEWAJ – BO ZABIJESZ! POJENIE – w zależności od wielkości zwierzaka poić ze strzykawki (oczywiście bez igły!) z pipety, palca lub miseczki. Jeśli jest to małe pisklę podać bezpośrednio do dzioba po kilka kropelek z palca, im większe zwierzę tym więcej możemy podać wody. Np. wróbel, sikorka – kilka kropli do dzioba Kos, szpak – kilkanaście kropli Gołąb, sroka , kawka –pisklakowi większemu 1-2ml, dorosłemu 3-5ml ZABEZPIECZENIE RAN U drobnych ptaków wielkości wróbla nie powinno się zakładać opatrunków – łatwo jest pogłębić uraz i skrzywdzić ptaka, a mała masa ciała nie pogłębia urazu. W takich przypadkach najlepiej ograniczyć ruch (pudełko). U większych ptaków dbając o własne bezpieczeństwo (tj. używając rękawiczek, druga osoba fachowo przytrzymuje zwierzę) należy unieruchomić miejsca złamań i zabandażować rany, tak aby podczas transportu nie pogłębiały się urazy. Każdy lekarz weterynarii może opatrzyć ranę i unieruchomić złamane kości czy uszkodzone stawy – rany będą zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi i urazy nie będą się pogłębiać. W razie potrzeby lekarz może skonsultować się z placówką zajmującą się rehabilitacją ptaków dzikich. ZASADA 3*C „CIEPŁO CICHO CIEMNO” Chore lub ranne zwierzęta potrzebują mieć ciepło cicho i ciemno, a wszystko po to by zwierzaka nie stresować. Stres jest obok chorób i urazów jedną z najczęstszych przyczyn zgonów dzikich zwierząt, które dostają się pod opiekę ludzi. STRES ZABIJA DZIKIE ZWIERZĘ. Dlatego po udzieleniu pierwszej pomocy, zostaw zwierzę w spokoju, w cieple, z daleka od zgiełku. NIE TRZYMAJ DZIKIEGO ZWIERZAKA: -w łazience ani kuchni, dzikie zwierzęta źle znoszą zapach chemikaliów (proszki, płyny, mydła) oraz gazu i spalin z kuchenki gazowej , podobnie jak dymu papierosowego, zapachu lakierów, farb -na wacie – zwierzęta często połykają watę , która zatyka przewód pokarmowy -w podartych materiałach, włóczce, z których wychodzą nitki które mogą zaplątać się miedzy nogami, odcinając dopływ krwi i nieszczęście gotowe. TRANSPORT Zawsze musimy wiedzieć jak długo będziemy transportować zwierzę. Dobrze jest zadzwonić do placówki, do której wieziemy ptaka, uprzedzić o swoim przybyciu i poradzić się jak transportować ptaka. TRANSPORTER POWINIEN: -umożliwić dostęp tlenu (dziurki, otwory wentylacyjne) -ograniczać ruch, ale ptak nie powinien być ściśnięty; u niektórych gatunków np. bocian nie powinno się całkowicie ograniczać ruchu ponieważ może dojść do uszkodzenia kończyn, -ograniczać dostęp bodźców z zewnątrz (znalezione ptaki to dzikie zwierzęta w stresie). W CZASIE TRANSPORTU: TEMPERATURA w czasie transportu łatwo dochodzi do wyziębienia a w lecie do przegrzania , co zagraża życiu ptaka. Pisklęta w transporcie muszą mieć zachowaną wysoką temperaturę. KLATKA NIE JEST ODPOWIEDNIA DO TRANSPORTU PTAKÓW – przewożenie ptaka w klatce grozi mu połamaniem skrzydeł, gdy będzie w stresie rzucał się po klatce. PUDEŁKO KARTONOWE MA SZEREG ZALET! -lekkie, dostępne w każdym sklepie, restauracji, punkcie usługowym -może być dowolnie modyfikowane -dostosowane wielkością do rozmiarów ptaka -dziurki , otwory wentylacyjne -napisy np. gdzie i kiedy znaleziono ptaka, telefon znalazcy) -w pudełku kartonowym panuje półmrok -do ptaka dociera ograniczona ilość bodźców zewnętrznych co dodatkowo go uspokaja -pamiętajmy że każda manipulacja jest stresem, a w pudełku ptak spokojnie może nawet przenocować. WYŚCIÓŁKA PUDEŁKA -zabronione są podłoża w które ptak może się zaplątać np. wata -powinno być to tworzywo chłonne i antypoślizgowe np. ręcznik papierowy, zwykły ręcznik, gazeta. -w przypadku ptaków wyziębionych i piskląt wskazane jest włożenie termoforu DO TRANSPORTERA NIE WKŁADAMY WODY. -ptak może do niej wpaść , a rozlana woda powoduje rozmakanie pudełka -ptak nie będzie sam pił podczas transportu, ale w razie konieczności np. podczas upałów wskazane jest pojenie ptaków -ptaki bardzo rzadko pobierają pokarm, dlatego nie wkładamy pokarmu, szczególnie że w pudełku panuje ciemność. DOKARMIANIE Dlaczego ludzie dokarmiają ptaki ? – Bo lubią! Wiele osób (głównie młodzież szkolna, osoby starsze, schorowane) w poczuciu misji i odpowiedzialności za życie żyjących wokół nas dzikich zwierząt dokarmia ptaki. Tymczasem dokarmiane są głównie gatunki pospolite , doskonale radzące sobie bez ludzkiej pomocy.. ZASADY DOKARMIANIA PTAKÓW: -DOKARMIAJ TYLKO PODCZAS MROZÓW. Celem dokarmiania jest ofiarowanie ptakom wsparcia w okresie mrozów i obfitych opadów śniegu! Dokarmianie całoroczne przynosi ptakom więcej szkody niż pożytku. Zima to ciężki czas dla ptaków. Potrzebują szczególnie dużo wartościowego pokarmu, żeby ogrzać swoje małe ciała. Trudno im znaleźć cokolwiek , bo wszystko zasypał śnieg, a poszukiwania na mrozie pochłaniają cenną energię.. Ciężkie zimy dziesiątkują ptaki. Przy temperaturach powyżej zera większość ptaków nie ma problemów ze zdobyciem naturalnego pokarmu. Zbyt wczesne rozpoczęcie dokarmiania jesienią zaburza wędrówkę łabędzi i kaczek, powodując ich pozostawanie w Polsce i późniejsze problemy w przetrwaniu mroźnej zimy. Z kolei przy odwilży (czerstwe pieczywo nasiąka wodą) ptaki mają o wiele mniejszy apetyt, zjadają mniej pokarmu, a woda z topniejącego śniegu może zawierać toksyczne dodatki jak np. substancje do odladzania jezdni i chodników. -JEŚLI ZDECYDUJESZ SIĘ NA DOKARMIANIE PTAKÓW ZIMĄ, RÓB TO REGULARNIE. nie uzależniaj dokarmiania od kapryśnej ludzkiej natury . -OFERUJ PTAKOM POKARM ODPOWIEDNIEJ JAKOŚCI. Zdarza się że ludzie oferują ptakom spleśniały chleb, resztki ciast, zepsute kasze czy stęchłe ziarno. Głodne ptaki to zjedzą, ale efekty takiej „pomocy” mogą być dla nich tragiczne. Czerstwe pieczywo może być doskonałym pokarmem dla kaczek i gołebi, ale tylko wtedy gdy nie jest spleśniałe, i wystepuje w małych 1cm kawałkach. Wtedy ptaki nie tracą energii ani poór na spory o kawałek chleba.. i w kilka minut pokarm zostanie z pożytkiem i bez bójek zjedzony. -NIE DOKARMIAJ NA ZAPAS. Karmę należy wykładać w ilości, którą ptaki zjedzą natychmiast, by nie popsuła się i nie zamarzła. -ZACISZNE, OSŁONIĘTE PRZED WIATREM I ODSŁONIĘTE MIEJSCE . Ptaki unikają miejsc o ograniczonej przestrzeni, skąd trudno uciec w razie zagrożenia. Oczywiście wygodniej wysypać ziarno czy chleb przy parkowej alei, ale ptaki będą stale w takim miejscu płoszone przez ludzi, rozbrykane dzieci i szczekające psy. (przecież sami wolimy spokój podzas jedzenia). -KARMNIK – UNIEMOŻLIWIENIE DRAPIEŻNIKOM ZACZAJENIA SIĘ. Ustaw w miejscu zacisznym, osłoniętym od wiatru, jednocześnie uniemozliwiające drapieżnikom (np. kotom) zaczajenie się w pobliżu karmnika. Najlepsze są miejsca osłonięte domem lub krzewami od strony zachodniej, zwłaszcza gdy w pobliżu są gęste i wysokie krzewy np. pigwowce, berberysy, pnące róże, gdzie ptaki łatwo skryją się w razie ataku krogulca. W promieniu kilku metrów od karmnika mogą znajdować się jedynie niskie trawy, w których nie zaczai się żaden kot. Karmnik na parapecie : łatwo oczyszczać, zaopatrywać w nowy pokarm, bliskość szyby nie powoduje uderzeń z duża prędkością. Uprzedzenie sąsiadów (blok) o dokarmianie na parapeci. (kawki i gołębie – Nieodpowiednie miejsce do dokarmiania ptaków: przeszklone werandy lub tarasy – ptaki spłoszone w sąsiedztwie szyb o dużej powierzchni będą się o nie rozbijały/zabijały. -KONSTRUKCJA : SWOBODNY DOLOT, ODLOT, DASZEK I WYSUWANA PODŁOGA. Prawidłowa konstrukcja: daszek chroniący przed opadami atmosferycznymi, osłona przed zachodnim i północnym wiatrem. Jednocześnie zapewnienie swobodnego odlotu i przylotu (uczieczka!) Wysuwana łatwa do umycia podłoga, łatwość utrzymania higieny , by ptaki nie zjadały pokarmu zanieczyszczonego przez poprzednich biesiadników. OFERUJ PTAKOM WARTOŚCIOWY POKARM: ŁABĘDZIE I KACZKI: ziarna zbóż, drobno pokrojone warzywa gotowane lub surowe (bez soli!), granulat dla ptaków (wyłącznie świeży i rozdrobniony) może stanowić tylko uzupełnienie pokarmu, karmienie wyłącznie chlebem powoduje chorob ukl. pokarmowego. GOŁĘBIE MIEJSKIE, SIERPÓWKI, KAWKI, GAWRONY – grube kasze, pszenica, czerstwe białe pieczywo kostka 1cm. SIKORY – surowa słonina (( bez przypraw, wisi max 3-4 tyg, w temp powyżej 0stC zdejmowana by nie zjełczała)), nasiona słonecznika (łuskane lub w łupinach), konopie. KOSY I KWICZOŁY – przekrojone jabłka, morele, mrożone owoce czarnego bzu, jarzębiny, porzeczek, jagód, aronii, rodzynki i daktyle. (nie podawać suszonych owoców – pęcznieją w wolu, co może okazać się niebezpieczne przy spożyciu w dużych ilościach) WRÓBLE I MAZURKI – proso, drobne kasze, łuskany słonecznik DZWOŃCE I ZIĘBY – nasiona słonecznika, konopie TRZNADLE – proso, łuskany owies, płatki owsiane ! sól , dodatki chemiczne, przyprawy znajdujące się w resztkach z naszych stołów są dla ptaków szkodliwe i powoduja poważne choroby. WIEWIÓRKI Wśród gryzoni (Rodentia) wiewiórki (Sciuridae) stanowią obok myszy najliczniejszą gatunkowo rodzinę ssaków. Liczy ona 49 rodzajów, 260 gatunków rozpowszechnionych po całym wiecie. Europejska wiewiórka pospolita (Sciurus vulagaris) charakteryzuje się : -dł głowy z tułowiem 16-23cm -dł ogona 15-20cm -ciężarem ciała 210-410g -dł życia średnia 6-10lat (u 25% mniej niż rok) -dojrzałość płciowa 8-10miesiecy, ciaza 38dni, liczba miotów 2-4 rocznie, wielkość miotu 3-5 (2-8) -otwieranie oczu po 30dn, przyjmowanie stałej karmy po 40dn, koniec okresu ssania po 50dn, -dzienna dawka pokarmowa 55-80g -pożywienie: nasiona, pędy, grzyby, owoce, owady, jaja , pisklęta! -barwa ciała zmienna, od jasnoczerwonej po brązowoczarną , brzuch biały -środowisko gł. lasy iglaste, również mieszane, liściaste i parki -zamieszkują w gniazdach na drzewach -zwierzęta dzienne, tryb samotnika (młode wychowuje matka) -nie zapadają w sen zimowy, ale przy bardzo złej pogodzie spędzają w schronieniu kilka dni w półśnie, nie przyjmując pokarmu -nie pamiętaja miejsc z ukrytymi zapasami więc szukają zakopanej żywności kierując się węchem -w Polsce podlega całkowitej ochronie! Według prawa trzymanie w domu wiewiórki jest zabronione. Wyjątek stanowią zwierzęta ranne lub chore, zabierane tylko na czas leczenia, po którego zakończeniu wracają do swojego naturalnego środowiska. OPIEKA NAD OSESKIEM Wiewiórka rodzi się łysa, głucha i ślepa, więc osierocona wymaga ciepła i spokojnego miejsca do bytowania. Należy jej zapewnić suche i ciepłe miejsce np. pudełko wyłożone pieluchami czy czapka z wełny lub polarowa. Istotne jest by maluch miał się do czego przytulić np. słoiczek lub butelka z wrzątkiem i izolacja czyli owinięta grubym materiałem. Karmienie strzykawką (narodzone mają już zęby więc mogą przegryźć butelkę ze smoczkiem) oseska co 2godz, starszego osobnika już widzącego co 3-4godz. Jednorazowo od – 5 / 10ml. (zal.) -obj. 1ml dla małych, ślepych, -obj. 2ml dla starszych tydzien po otwarciu oczu -obj. 5ml starsze, roziwnięte, oporne na odstawienie karmienia ręcznego. Najlepsze świeże mleko kozie, może być UHT lub Instant; lub mieszanka 5łyż. mleka granulowanego rozpuszczonego w 200ml 60st wody + 5łyż śmietany UHT 12-18% + 1raz dz 1-3krople Vita-wetu lub szczypta BoboVitu. Po karmienu masowanie nawilżonym wacikiem miejsc płciowych aż do oddania moczu. POSTĘPOWANIE Z WIEWIÓRKAMI W KLINICE: Wiewiórki nawet bardzo słabe, są złośliwe i gryzą, dlatego konieczne jest badanie w skórzanych rękawiczkach ze względu na możliwość przenoszenia wścieklizny. U zwierząt odwodnionych lub w stanie wstrząsu najważniesze to podtrzymanie krążenia. Podaje się elektrolity i glikokortykosterydy. Zanieczyszczone lub zropałe rany oczyszcza się i opatruje chirurgicznie. W razie konieczności antybiotyk. Przy licznych złamaniach zwierzę często musi być trzymane w wolierze do końca życia, gdyż zazwyczaj traci zdolność poruszania się . W przypadku ciężkich i rozległych złamań wskazana jest eutanazja. U wiewiórek złapanych przez psy, koty, kuny stwierdza się różnego stopnia zaburzenia koordynacji ruchów, niepokój, porażenia. Przy dokładnej kontroli znajduje się rany zadane zębami lub pazurami. Złamanie kręgosłupa można wykluczyć omacywaniem lub bad. RTG. Po zaopatrzeniu ran, podaniu kroplowek, wit, środków przeciwbólowych i antybiotyków wiewiórkę umieszcza się w ciemnej klatce. Po 4-7 dniach można ocenić czy leczenie było odpowiednio prowadzone. Wyziębione i odwodnione zwierzęta (oseski) kładzie się do ciepłego kartonowego gniazda z ciepłą butelką i okłada ręcznikiem i ligniną. U silniejszych zwierząt stosuje się naświetlanie podczerwienią. Rekonwalescencję wspomaga się odpowiednim odżywianiem. JEŻE Zgodnie z prawem jeż należy do gatunków szczególnie chronionych, zabronione jest chwytanie, ranienie i zabijanie tych zwierząt. Pod opieką człowieka powinny pozostać jedynie w okresie rekonwalescencji i jeśli tylko będą w stanie utrzymać się samodzielnie powinny być wypuszczoe na wolność. Dotyczy to również osieroconych ossesków i młodych urodzonych w okresie od września do października. Okres naturalnej selekcji zwierząt osłabionych i chorch przypadający na jesień i zimę stanowi podstawę zdrowej, zdolnej do reprodukcji populacji. Chore zwierzęta, które znalazły się w tym czasie pod opieka człowieka, powinny zostać otoczone profesjonalna opieką weterynaryjną i hodowlaną, gdyż tylko dzięki temu uzyskają szansę przeżycia i ponownego włączenia do środowiska naturalnego. Charakterystyka : -należy do rzędu owadozernych (Insectivora), stanowi najstarszą grupę żyjących obecnie prymitywnych ssaków -w Europie Środkowej i Zachodniej zadomowił się jeż zachodni (Erinaceus europaeus), w Europie wschodniej jeż wschodni (Erinaceus concolor roumanicus) -okrywa kolcowa: lekkie ostre 2cm puste twory rogowe z przegorwami w środku -kolce chronią przed drapieżnikami, reguluje temperaturę i działa jak „odbijacz” (spadające nawet ze znacznej wysokości jeże nie ulagaja poważniejszym urazom) -zwijanie się: kolce i umiejęstność zwijania stanowi ochronę przed drapieżnikami; grzbietowe i brzuszne mieśnie skóry tworzą czepiec ograniczony mieśniem okrężnym szerokości 2-3cm; pełne zwijanie już od 16go dnia życia -sen zimowy: warunki: odpowiednia waga + temperatura otoczenia + zmiany hormonalne + odkładanie się tłuszczu. W okolicy łopatek jest tzw. tłuszcz brunatny tzw. „narząd snu zimowego” . Podczas snu: ograniczone procesy przemiany materii: częstość oddechu i tętno stają się wolniejsze, temp. Ciała spada aż do 1stC, w czasie trwająceo 5miesiecy snu zwierzęta tracą 1/3 cz -zmysł wzroku : niewielkie znaczenie podczas szukania pożywienia, zasięg w dzień 30m, o zmierzchu 12m -zmysł słuchu: wyostrzony, słyszalność 250-60 000 Hz -zmysł dotyku: wrażliwe na dotykanie głowy, kolców na czole i karku oraz włosów dotykowych (reakcja zwijania) -zmysł smaku: odrzucają karmę gorzką, słoną i kwaśną, lubią słodkie -zmysł węchu: znikoma rola w poszukiwaniu pokarmu, lecz znaczenie w okresie rui; jeże mogą znaleźć swojego partnera z odległości 5-6m; pokarm wyczuwany z odległości 1m -ślinienie się : organ Jacobsona stanowi dla jeży dodatkowy narząd zmysłu; niektóre substancje zapachowe i smakowe powodują wytwarzanie obfitej pienistej śliny, która może być przeniesiona na kolce; niedoświadczeni opiekunowie jeży niejednokrotnie uważają samoślinienie się za objaw wścieklizny. Warunki chowu: jeż potrzebuje zaopatrzonego w kryjówkę i zamkniętego od góry miejsca do spania. Od spodu izolacja z warstw papieru gazetowego, a do budowy kryjówki pognieciony papier. Oseski potrzebuja dodatkowego źródła ciepła (promieniowanie podczerwienią, ciepła butelka). Miejsce na czas snu zimowego: szopy, wybiegi ogródkowe, balkony i nieogrzewane strychy; -dobrze izolowana 2-częściowa drewniana skrzynka podzielona na dwie komory: stołówka (np. sucha karma dla jeży) i sypialnia (wypełniona suchym materiałem na gniazdo liście, papier, siano) -konstrukcja umożliwia dostęp do zwierzęcia oraz podawanie karmy bez konieczności niepokojenia -stała kontrola, w przeiwdzianym terminie budzenia (kwiecień)przenosi się go wraz ze skrzynką lub amego w cieplejsze pomieszczenie. -czasy wybudzania 6godz. OSESKI JEŻY : -Mleko jeży jest bardzo skoncentrowne i bogate w tłuszcz, dostarcza zatem wiele energii. Poziom laktozy jest bardzo niski. Mleko krowie lub preparaty mlekozastępcze nie nadają się do karmienia jeży. Do wychowu osieroconych małych jeży podaje się ciepłe mleko kozie lub kocie, albo specjany preparat Esbilac z niesłodzonym naparem kopru włoskiego w proporcji 1:2 -Małego jeża do karmienia uklada się na dłoni, a drugą (najlepiej strzykawką) podaje się mu pokarm. -Mały jeż podobnie jak szczenię czy kocię przesuwa się w kierunku karmiącej ręki tzw. „mleczny krok” -Dawka początkowa zwiększana stopniowo o 25% -u małych jeży widać stopień wypełnienia żoładka jako białą plamkę widoczną przez powłoki ciała – jeśli biała plamka na brzuchu zniknie to znak że możemy jeża nakarmić -14dniowy jeż zjada 4-5ml dziennie -jeszcze ślee 7dn jezy potrafią pić z płaskiej powierzchni -jeśli jeżom wyrosną ząbki można podawać pokarm stały: ser biały, namoczone w mleku kocie jedzenie, rozdrobnione mięso drobiowe, cielęcina, wołowina, jaja gotowane, ryby surowe lub gotowane bez ości; karma objętościowa to płatki owsiane, otręy pszenne, gotowana marchew. -Słabo jedzące jeże odzyskują apetyt dzięki dodaniu miodu. Po każdym kamieniu należy delikatnie wymasować nawilżonym wacikiem okolicę okołoodbytową i ogonka by pobudzić oddawanie moczu i kału. Gniazdo powinno zabezpieczyć ciepło (termofor, butelka do ogrzewania) , dać możliwość zagrzebania. OGLĘDZINY I BADANIE Zwinięcie się jeża utrudnia, a nawet uniemożliwia badanie ale również oględziny spodniej części ciała. Badanie rozpoczynami od ogladania pacjenta bez dotykania go, należy unikać niepotrzebnych hałasów (głośnego zachowania, gwizdów, trzaskania). Przy oględzinach można rozróżnić jeża „chorego” od „zdrowego”. Zdrowy reaguje na otoczenie, ma wilgotny nos, lekko wypukłe gałki oczne Chory nie interesuje się otoczeniem, matowe zapadnięte oczy, suchy szary i zaklejony wydzieliną nos, między szyją a głową po obu stronach ciała widoczne są „głodowe” fałdy skóry świadczące o odwodnieniu; obecność pasożytów można podejrzewać gdy podczas oględzin stwierdzi się bladość śluzówek, zwrócić uwagę na rany i egzemy, podczas poruszania widoczna kulawizna i oslabienie konczyn miednicznych. MŁODE SSAKI Matki małych sarenek, dziczków, zajączków, lisków nie mają wózka ani kieszeni jak kangur żeby mogły nosić swoje młode bezpiecznie ze sobą. A przecież każdy dorosły musi żerować, musi mieć siłę do opieki nad swoim młodym, musi jeść, aby wyprodukować mleko lub pójść na polowanie. Dlatego rodzice pozostawiają swoje młode w ukryciu (w zaroślach lub w norze) i wyruszają na żer. Powracają do swoich młodych kilka razy na dobę, aby je nakarmić i sprawdzić. Dlatego jeśli spotkasz małego zajączka przyczajonego w trawie, małą skuloną sarenkę na łanach zboża, małe lizki przy norze nie oznacza to że zostały porzucone. Samice zajęcy karmią młode raz na dobę i tylko wtedy powracają do młodych, podobnie sarny łosie jelenie pozostawiając swoje cielęta w kryjówce. Wszystkie cielęta kopytnych które piją jeszcze mleko najczęściej spędzają czas w ukryciu, a zaczynają podążać za matką gdy są starsze czyli gdy już zaczynają skubać rośliny. Dlatego nie zabieraj do domu młodych ssaków, któRe wyglądają na porzucone. Najprawdopodobniej w okolicy jest ich matka która z przerażeniem obserwuje Cię z ukrycia, jak kradniesz jej dziecko. Oczywiście jeśli młode jest ranne, nie ma się nad czym zastanawiać. ZWIERZYNA PŁOWA Od kilku lat na terenie naszego kraju obserwowany jest sukcesywny wzrost liczebności zwierzyny grubej. Sytuacja ta prowadzi do wzrostu wskaźników zagęszczeń populacji. Elementy te w połączeniu z silną antropogenizacją środowiska bytowania zwierzyny przyczynia się do częstych migracji zwierząt poszczególnych gatunków. Migracje związane są ze spełnianiem podstawowych potrzeb życiowych jak i powodowane są nadmiernym płoszeniem zwierzyny w miejscach ich naturalnych ostoi. Częste przemieszczanie zwierzyny w połączeniu ze wzrastającym natężeniem ruchu drogowego przyczynia się niewątpliwie do rokrocznego wzrostu liczby kolizji drogowych z udziałem zwierząt a tym samym ubytku zwierzyny w ujęciu ilościowym. Wg statystyk policyjnych w ostatnich 10latach na terenie naszego kraju miało miejsce 125tys. zanotowanych kolizji drogowych z udziałem zwierzyny w których śmierć poniosło 48osób a osób zostało rannych. Wg statystyk gatunkiem dominującym w kolizjach jest sarna europejska (Capreolus capreolus). Stan ten uwarunkowany: dynamicznym wzrostem populacji tego gatunku i behawiorem zwierząt związanym z terytorializmem – odległe migracje zwierzyny. W przypadku zaistnienia kolizji drogowej z udziałem zwierząt dzikich: procedury prawne nakładaja na osobę będącą sprawcą kolizji zakres obowiązków w postaci zapewnienia zwierzęciu doraźnej pomocy oraz powiadomieniu odpowiednich służb. W przypadku niewywiązania się z tego obowiązku sprawca może zostać ukarany. Kolizje z udziałem zwierząt dzikich rozpatrywać wielopłaszczyznowo: -szkody materialne pojazdy , szkody zdrowotne, zagrożenie życia lub śmierć kierowcy lub uczestników zdarzenia , w takich wypadkach reżim odpowiedzialności za szkody spoczywa na prawnym właścicielu zwierzyny (w przypadkach gdy w zdarzeniu uczestniczą dzikie ssaki kopytne z rodzny jeleniowatych lub dziki, a takich przypadkó najwięcej, prawnym ich właścicielem jest) SKARB PAŃSTWA. -gdy w wypadku kolizji zwierze ponioslo smierć, konieczność uprzątnięcia zwłok padłej zwierzyny i utylizacja – obowiązek wg prawa polskiegi spoczywa na zarządcy drogi lub gminie , w ktorej doszlo do zdarzenia. Przypadek: zwierzę przeżywa kolizję mimo obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych: -wezwać odpowiednie służby : lekarza weterynarii lub myśliwego pełniącego funkcję strażnika łowieckiego w miejscowości koła łowieckiego -dokonać ocenę stanu zwierzęcia! -podjęcie decyzji o ew. uśmierceniu zwierzęcia ze względów humanitarnych i etycznych ( injekcja środka usypiającego lub uśmiercenie poprzez odstrzał z broni palnej przez osobę do tego uprawnioną) -próba leczenia: podanie tlenu, opatrzenie i transport do gabinetu weterynaryjnego -najczęściej: złamania kości/ amputacja kończyn – ośrodek rehabilitacji -unieruchamianie: gwoździowanie doszpikowe, dłutowanie, gipsowy bandaż, pod kontrolą wlewów dożylnych i leków przeciwwstrząsowych – uspokojenie i znieczulenie przedoperacyjne -po amputacji antybiotyk, obserwacja zwierzęcia w gabinecie. -po 23h po amputacji nastąpił zgon zwierzęcia -sekcja: wielonarządowe obrażenia wewnętrzne. Opisany przypadek jest niejako potwierdzeniem że próby leczenia zwierząt dzikich, które ucierpiały w kolizji zwykle nie przynoszą rezultatu. Przyjmuje się się jeżeli zwierzę w ciągu 10minut od zderzenia z pojazdem mechanicznym nie podniesie się to urazy są na tyle poważneże z reguły konieczna jest eutanazja. Tylko nieliczne osobniki po diagnozie weterynaryjnej nadawały się do uwolnienia do naturalnych siedlisk. Uwzględniając stres w czasie pojmania, transportu i późniejszego leczenia i tak z reguły nie rokują one nadziei na funkcjinowanie na wolności. Tym samym najlepszym rozwiązaniem pod względem humanitarnym jak i etycznym jest ich eutanazja na miejscu zderzenia poprzez podanie środków farmakologicznych lub odstrzał oraz poddanie zwłok zwierzyny utylizacji. PODSUMOWANIE: CHOROBY ZAKAŹNE PTAKÓW -Wirus Zach. Nilu (stręt szyi, osłabienie mm) -Paramyksowirus (paraliż, drżenia mięśniowe, zgon) -Wirus grypy (zap. płuc, obj. neurologiczne) -Wirus ospy (guzy w okol. nieupierzonych lub błon) -Chlamydophila (jadłowstręt, wątroby, płuc, spojówek, jamy nosowej) -Mycobacterium (wyniszczenie, osłabienie, zap. kości, szpiku, -Pasteurella multocida (nadostry przebieg, obj. neurologiczne, zgon) -Salmoneloza (biegunka, zap. kości, szpiku, pococznica, -Aspergillus spp. (zap. płuc, worków powiet. ziarniniaki w tchawicy) CHOROBY ZAKAŹNE DZIKICH SSAKÓW -Wirus nosówki (hiperkeratoza opuszek, biegunka,paraliż, -Infekcyjne zapalenie wątroby (biegunka, -Wirus grypy (kichanie, kaszel, gorączka, -Parwowirus (jadłowstręt, biegunka, serca) -Wirus wścieklizny (faza otępienia i agresji) -Leptospiroza (gorączka, osłabienie, żółtaczka, krwotok, biegunka) -Choroba Tyzzera (biegunka, depresja) CHOROBY PASOŻYTNICZE DZIKICH ZWIERZĄT -Angiostrongulus cantonensis (ssaki) -Baylisascaris procyonis (ssaki, ptaki) -Tasiemce (wszystkie) -Kokcydia (wszystkie) -Cryptosporidium parvum (ssaki) -Larwy musz (wszystkie) -Giargia (wszystkie) -Owsiki (wszystkie) -Toxoplasma gondi (ssaki, ptaki) ZATRUCIA SPOTYKANE U DZIKICH ZWIERZĄT -Botulizm (Clostridium perfringens) -Metale ciężkie (cynk, ołów) -Toksyny pleśni -Zanieczyszczenie olejem -Związki fosforoorganiczne WSKAZANIA DO EUTANAZJI Jeśli zwierzę nie może być leczone ani wypuszczone na wolność: -eutanazja -stała opieka w niewoli Uwzględniając uwarunkowania prawne: -Program rozrodowy -Program edukacyjny -Imprinting PEWNOŚĆ PRZED UWOLNIENIEM, ŻE: -Przetrwanie w warunkach klimatycznych -Prawidłowe rozmnażanie -Interakcje -Zdobycie pożywienia -Wykonywać czynności specyficzne -Wykluczyć choroby zakaźne STANY UNIEMOŻLIWIAJĄCE POWRÓT NA WOLNOŚĆ: -Brak aktywności -Niezdolność migracji -Niezdolność unikania drapieżników -Nieprawidłowe upierzenie; sierść -Amputacje -Ograniczenia tuchomości -Utrata zdolności odczuwania bodźców -Złamania miednicy u samic -Imprinting -Niewłaściwe relacje z ludźmi i Opracowanie: Malwina Sęder
2szt Mini brelok Gallipot Apteczka pierwszej pomoc. od Super Sprzedawcy. Stan. Nowy. 28, 93 zł. 32,93 zł z dostawą. Produkt: 2szt Mini brelok Gallipot Apteczka pierwszej pomoc. dostawa za 14 – 16 dni. dodaj do koszyka.
Pierwsza pomoc ptakom Młode zwierzęta zawsze wzbudzały nasz zachwyt i troskę, a gdy źle im się działo, to współczucie i chęć niesienia pomocy. Odnosiło się to zwłaszcza do ssaków i ptaków. Młode ptaki mogą przypadkowo wypaść z gniazda lub zostać celowo przez rodziców wyrzucone. Z punktu widzenia przyrody nie jest to obojętne. Inaczej ma się z dorosłymi ptakami rannymi - tu pomoc jest najczęściej niekontrowersyjna i mile widziana, zwłaszcza w przypadku gatunków drapieżnych i innych rzadkich ptaków. Bez różnicy na to, czy mamy do czynienia z ptakiem młodym, czy dorosłym, warto najpierw skonsultować się z weterynarzem. Podstawowe nasze kroki powinny wyglądać następująco: Jeżeli zdecydujemy się na wizytę u weterynarza, dobrze jest najpierw dowiedzieć się czy taka wizyta będzie nasz coś kosztować. Lekarz może udzielić ptakom pierwszej pomocy i postawi diagnozę, jakie są szanse jego powrotu do sprawności, a w konsekwencji życia na wolności. W przypadku ptaków, które odniosły bardzo poważne obrażenia często nie jest możliwe dłuższe utrzymanie ich przy życiu. Gdy jednak rokowania są dobre, ale nie istnieje możliwość przywrócenia ptaka do całkowitej sprawności, trzeba skontaktować się z ogrodem zoologicznym i poprosić o przyjęcie ptaka. Niestety koszt transporty spocznie na nas. Jeżeli ptak będzie mógł być przywrócony naturze, możemy otoczyć go opieką lub lepiej przekazać azylowi, czyli ośrodkowi rehabilitacji ptaków. Tu ptaki będą mogły odzyskać zdrowie, otrzymają fachową pomoc (i dobre lokum) a przede wszystkim wolność. Przekazanie ptaka do ogrodu zoologicznego (chyba, że przy takim funkcjonuje azyl) wiąże się często z dożywotnią niewolą. Dlaczego lepiej nie podejmować samodzielnej opieki? Najczęściej brak nam doświadczenia i wiedzy. Nie wiemy czym karmić ptaki, a dzień lub dwa dni zwłoki w karmieniu może być przyczyną śmierci. Dodatkowo powodujemy oswojenie ptaka, co może być przyczyną różnych konfliktów po wypuszczeniu ptaka na wolność. Należy mieć na uwadze, że większość ptaków podlega prawnej ochronie i nie możemy bez odpowiedniego zezwolenia przetrzymywać ich w swoim domu. Najlepiej skontaktować się z Konserwatorem Przyrody i powiadomić Go o swoich TRANSPORTUJEMY? Ptaka możemy przewieźć samodzielnie lub przy dobrej woli pracowników PKP możemy przekazać go Konduktorowi (jeżeli wcześniej z ogrodem zoologicznym ustalimy, że zostanie on odebrany z dworca). Jeżeli wybierzemy drugi wariant koniecznie poinformujmy Konduktora co należy umieścić w kartonie z otworami, najlepiej na jakieś miękkiej wyściółce, co zamortyzuje niewygody podróży. Przy dłuższej podróży umieśćmy w kartonie pojemnik z wodą. Ciemny karton (oczywiście z otworami) ograniczy też stresy NIE POMAGAĆ? Duża część ptaków (wróblowe, sowy) zanim uzyskają zdolność lotu opuszczają swoje gniazdo. Przemieszczają się wtedy po gałąziach, nieraz jednak tracą równowagę i zdarzają się upadki - łatwo to zaobserwować w kolonii gawronów. Nie łapmy takich ptaków, ona ciągle karmione są przez rodziców. Często dorosły ptak kręci się w pobliżu, ale nie zawsze go zobaczymy. Łabędzie, które zimują w naszym kraju lub późno odlatują odpoczywają na lodzie. Nie znaczy to, że ptaki przymarzły (choć zdarza się to czasem). Próbując łapać takiego ptaka niepotrzebnie powodujemy u niego straty cennej o tej porze BOCIANA BIAŁEGO Gatunek ten jest szczególnie nam bliski. Chyba najczęściej właśnie temu gatunkowi próbujemy nieść pomoc, gdy młode znajdą się poza gniazdem. Przyczyny są tego dwojakie:1) przypadkowy upadek z gniazda, np. na skutek walk bocianów,2) celowe wyrzucenie pisklaka przez rodziców. W pierwszym przypadku nasza pomoc może okazać się skuteczna, w drugim nie przyniesie korzyści. Dlaczego rodzice tak postępują? Przyczyną mogą być pasożyty, które szczególnie dotkliwe atakują w latach suchych - stąd częste skojarzenie, że pisklak jest wyrzucany, gdyż występuje niedobór pokarmu. Czasem w rzeczywistości nie jest dobrze z bazą pokarmową, a ponieważ bociany klują się asynchronicznie, to najlepiej wykarmione są ptaki najstarsze (podobnie w przypadku ptaków jastrzębiowych i sokołów). Jak odróżnić, kiedy bocian wypada przypadkowo i czy warto mu pomóc, a kiedy należy pogodzić się z jego tragicznym losem? Nie ma tu prostej recepty. Najlepsza jest obserwacja gniazda. Jeżeli widzimy jakieś bocianie zatargi na gnieździe, to jest prawie pewne, że upadek pisklaka był przypadkowy. Zanim go włożymy (najlepiej przy pomocy Strażaków) upewnijmy się, że ptak nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jeżeli nie obserwowaliśmy gniazda, a pisklak leży pod nim, to możemy porównać jego formę z pisklakami w gnieździe. Jeżeli wyrzucony ptak jest mniejszy od rodzeństwa w gnieździe bardziej wątły itp., to przyczyna upadku jest raczej naturalna - z woli rodziców. Nasza ingerencja w tym przypadku jest pozbawiona sensu. W przypadku bocianów, choć aktualnie problem dotyczy także wielu innych gatunków, często zdarza się, że ptaki dorosłe przynoszą do gniazda plastikowy sznurek. Jest on bardzo niebezpieczny dla piskląt, które wiercąc się w gnieździe mogą się w niego wplątać. Skutkiem może być poważna infekcja lub nawet amputacja nogi. Warto obserwować gniazdo i wypatrywać dziwnie zachowujące się pisklaki, które nie potrafią wstać, przemieszczając się na gnieździe utykają lub nie potrafią się przemieszczać. Tu niezbędna jest nasza pomoc. Jeśli nie mamy doświadczenia, to po konsultacji lub przy pomocy przyrodnika należy dostać się do gniazda i oswobodzić ptaka lub nawet zabrać go do lecznicy - jeżeli infekcja jest rozwinięta. Przy okazji warto oczyścić gniazdo.
iCtDJu. h1gxyl3009.pages.dev/136h1gxyl3009.pages.dev/282h1gxyl3009.pages.dev/347h1gxyl3009.pages.dev/264h1gxyl3009.pages.dev/109h1gxyl3009.pages.dev/382h1gxyl3009.pages.dev/296h1gxyl3009.pages.dev/368h1gxyl3009.pages.dev/235
pierwsza pomoc dla ptaków